SS Lazio w delegacji w Lidze Mistrzów po raz ostatni przed środowym występem wygrało w 2007 roku, gdy w pokonanym polu pozostawiło FC Dinamo Bukareszt. Stołeczna ekipa chciała się przełamać w boju na Jan Breydelstadion z FC Brugge, ale bezskutecznie, bo mecz zakończył się wynikiem 1:1 (1:1).
SS Lazio przystępowało do swojej potyczki, chcąc wygrać swoje trzecie spotkanie z rzędu, licząc wszystkie rozgrywki. Zadanie przed stołeczną ekipą nie było jednak łatwe, bo na drodze rzymian stanął wicelider belgijskiej ekstraklasy.
Wynik rywalizacji został otwarty szybko, bo już w 14. minucie. Na listę strzelców wpisał się Joaquin Correa, który wykorzystał podanie od Adama Marusicia i uderzeniem sprzed pola karnego zmusił do kapitulacji golkipera gospodarzy.
Z jednobramkowego prowadzenia rzymianie cieszyli się do 42 minuty. Wówczas bramkę na 1:1 zdobył Hans Vanaken, który wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie Patricka. Tym samym do przerwy miał miejsce rezultat 1:1.
Tymczasem po zmianie stron wynik spotkania ostatecznie nie uległ zmianie. Warte odnotowania jest jednak to, że na boisku od 68 minuty pojawił się Szymon Czyż, który zaliczył swój premierowy występ w seniorskim zespole Orłów.
Odnotujmy, że Lazio po rozegraniu dwóch meczów w grupie F plasuje się na pierwszej pozycji z dorobkiem czterech punktów. Za plecami przedstawiciela Serie A zadomowił się team z Belgii, który też na cztery “oczka”.
Komentarze