Juventus przegrał środowe spotkanie szóstej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z PSG (1:2). Gigant z Ligue 1 nie wygrał jednak rywalizacji w grupie H. Starej Damie zostały natomiast na pocieszenie występy w Lidze Europy.
- Juventus zaliczył piątą porażkę w tej edycji Ligi Mistrzów
- Stara Dama po raz drugi w tej kampanii uległa PSG
- We włoskiej ekipie całe zawody rozegrali Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik
PSG na drugim miejscu w grupie H, Juventus w Lidze Europy
Juventus do starcia z PSG przystępował świadomy tego, że wiosną nie będzie mógł rywalizować w elitarnych rozgrywkach. Podopieczni Massimiliano Allegriego wciąż mieli jednak szanse na trzecie miejsce w grupie premiowane grą w Lidze Europy. Gigant Ligue 1 chciał natomiast wygrać rywalizację w grupie H.
- Zobacz także: Liga Mistrzów – tabela
W pierwszych fragmentach rywalizacji bardziej aktywni wydawali się gospodarze. Niemniej pierwsi gola strzelili paryżanie. W roli głównej w 13. minucie wystąpił Kylian Mbappe, który wykorzystał podanie od Lionela Messiego.
Po stracie bramki Bianconeri jednak się nie załamali i zaprezentowali grę z sercem i ogromną nieustępliwością, jakiej w tym sezonie kibice Juve u swoich pupili jeszcze nie widzieli. Efektem tego był gol na 1:1 w 39. minucie autorstwa Leonardo Bonucciego. Włoch zamienił na bramkę podanie głową od Juana Cuadrado.
W drugiej części gry turyńczycy nie byli już tak solidni, jak przed przerwą. Przegrywali z paryżanami rywalizację związaną z oddawanymi strzałami. Następstwem tego było trafienie PSG na 2:1 w 69. minucie autorstwa Nuno Mendesa.
Tymczasem w 74. minucie na boisku pojawił się Federico Chiesa, co zostało przyjęte przez ponad 40 tysięcy widzów owacją. Mistrz Europy wrócił do gry po poważnej kontuzji. Nie zmienił jednak oblicza rywalizacji. Ostatecznie Stara Dama przegrała (1:2), ale i tak będzie grała wiosną w Lidze Europy, bo Benfica wysoko pokonała Maccabi Hajfa (4:1).
Komentarze