W piątkowy wieczór Manchester City powalczy o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Na własnym stadionie zmierzy się z Realem Madryt. Josep Guardiola zapewnia, że jego drużyna jest przygotowana na potyczkę z zespołem Zinedine’a Zidane’a i zrobi wszystko, aby przejść do kolejnej rundy.
Po pierwszym meczu, który odbył się w Madrycie jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa, Manchester City jest w bardzo dobrej sytuacji. Obywatele będą bowiem bronić bardzo dobrej zaliczki, jaką jest wygrana 2:1 w stolicy Hiszpanii.
Guardiola nie chce jednak wracać do tamtego meczu. – Pierwsze spotkanie było dawno temu. To będzie inny mecz. Wiemy o tym. Zagramy u siebie bez naszych kibiców, ale postaramy się rozegrać dobre spotkanie – mówił Guardiola podczas konferencji prasowej przed piątkowym meczem.
– Oglądaliśmy wszystkie mecze Realu od czasu wznowienia rozgrywek La Liga, więc rozmawialiśmy o tym, jak rywale mogą podejść do tego meczu. Ale zrobiliśmy jeszcze więcej, ponieważ rozmawialiśmy jako drużyna o tym, jak możemy skrzywdzić Real i sprawić im problemy – kontynuował hiszpański szkoleniowiec Manchesteru City.
– Na tym właśnie koncentrowaliśmy się w trakcie przygotowań do tego meczu. Chcemy narzucić swój własny styl, niezależnie od tego, czy będziemy się bronić, grać z kontrataku, czy będzie to robił Real. Chcemy przenieść grę na pewne obszary boiska, gdzie możemy zranić Real i pokazać umiejętności naszych zawodników – dodał Guardiola.
Komentarze