Jak donosi Sky Sports, istnieje ryzyko, że Manchester City nie będzie mógł zagrać meczu Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt na Etihad Stadium. Możliwe, że pojedynek tych ekip zostanie rozegrany w Portugalii. Kłopot mogą mieć też pozostałe zespoły z Anglii.
Wieści te potwierdza sama UEFA. Powodem jest to, że wszystkie osoby przyjeżdżające na Wyspy Brytyjskie objęte są obecnie 14-dniową kwarantanną. Z tego też względu niemożliwe byłoby rozegranie pucharowych meczów w Anglii.
Powoduje to, że Manchester City nie mógłby podejmować na Etihad Stadium Realu Madryt. W takiej samej sytuacji są też grający w Europa League Manchester United i Wolves. Tymczasem ostateczna decyzja co do tego, gdzie będą rozgrywane pucharowe mecze ma zostać podjęta do 10 lipca.
Gdzie zagrają kluby z Anglii?
Zgodnie z nowymi wytycznymi UEFA mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów mają odbyć się na stadionach gospodarzy, a jeśli nie będzie to możliwe, to na neutralnym gruncie w Portugalii. W przypadku rozgrywek Europa League w grę wchodziłoby rozegranie meczów w Niemczech. Taki los może spotkać Manchester United, którego rywalem jest LASK i Wolves mierzące się z Olympiakosem.
Warto przypomnieć, że wszystkie ćwierćfinały, półfinały i finał Ligi Mistrzów odbędą się w Lizbonie w dniach 12-23 sierpnia.
Komentarze