Wielki zawód Interu. Szczere słowa Conte po meczu

Antonio Conte
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Antonio Conte

Inter Mediolan uległ w środowym starciu 0:2 Realowi Madryt w Lidze Mistrzów. Tymczasem trener Nerazzurruch przekonywał po tym spotkaniu, że ta porażka nie powinna przybić jego zespołu, a wyznaczyć kierunek, w którym mediolański zespół ma zmierzać.

Czytaj dalej…

Inter Mediolan praktycznie po środowym meczu stracił szanse na wyjście z grupy. Jeśli jednak gra Nerazzurrich nie ulegnie zdecydowanej poprawie w kolejnych spotkaniach Ligi Mistrzów, to nie jest wykluczone, że przygoda Interu z europejskimi pucharami skończy się na dobre po sześciu spotkaniach w elitarnych rozgrywkach. Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że mediolańczykom trudno będzie wywalczyć nawet trzecie miejsce w swojej grupie, zapewniające możliwość gry w Lidze Europy.

– Zawsze trudno grać z takimi zespołami jak Real Madryt. Gdy traci się szybko gola, a później jeszcze zawodnika, to odrabianie strat nie jest łatwe – mówił Conte przed kamerą Sky Sport Italia.

– Różnica między oboma zespołami była widoczna. Być może mecz pokazał, że różnica klas była zbyt duża. Z drugiej jednak strony trzeba wiedzieć, że w momencie, gdy trzeba szybko odrabiać straty, to trudno wrócić do gry. Tym bardziej, jeśli jeden z zawodników zostaje wyrzucony z boiska za swoje pretensje – kontynuował Włoch.

Opiekun Nerazzurrich został zapytany wprost, czy Inter aktualnie nie jest za bardzo uzależniony od postawy Romelu Lukaku i Lautaro Martineza. Conte nie odpowiedział w sposób jednoznaczny.

– Nie sądzę, abyśmy byli słabi na początku sezonu. Zdobyliśmy wiele bramek. Być może za dużo ich tracimy. Przegraliśmy i to jest fakt, Musimy zaakceptować to. Zdaje sobie sprawę, że w Madrycie wyglądaliśmy znacznie lepiej, byliśmy agresywni. Tym razem było jednak trudniej, bo szybko straciliśmy bramkę. W każdym razie drużyna ciężko pracowała i włożyła dużo wysiłku w grę. Trzeba pamiętać, że mierzyliśmy się z Realem, a nie zespołem z dołu tabeli – skwitował były selekcjoner reprezentacji Włoch.

W rozmowie z Inter TV opiekun teamu z miasta mody wypowiedział natomiast kilka zdań na temat informacji, która wstrząsnęła całym piłkarskim światem.

– Wszyscy ronimy łzy po stracie człowieka, który napisał historię futbolu i zawsze będzie niezapomnianą postacią w tym sporcie. Był poezją piłki nożnej. Miałem przyjemność grać przeciwko niemu. Wciąż nie mogę pogodzić się z tym, że już go nie ma wśród nas. Zwłaszcza że umarł w młodym wieku. To bardzo smutne – rzekł Conte.

Komentarze