LE: Nowy lider grupy K! Feyenoord dopełnił formalności po przerwie

Liga Europejska
Obserwuj nas w
Liga Europejska Na zdjęciu: Liga Europejska

W grupie K zrobiło się gorąco. Przed rundą rewanżową wszystkie drużyny mogą awansować do fazy pucharowej. Tymczasem w czwartkowy wieczór Dinamo Zagrzeb pokonało Wolfsberger 1:0 (0:0). Równolegle do starcia w Zagrzebiu, Feyenoord odprawił z kwitkiem CSKA Moskwę, zwyciężając 3:1 (0:0).

Czytaj dalej…

Dinamo Zagrzeb – Wolfsberger AC

Na stadionie w Zagrzebiu zobaczyliśmy statyczną grę. Pierwsza połowa upłynęła w wolnym tempie, a strzałów na bramkę było jak na lekarstwo. Co prawda to gospodarze dyktowali warunki gry, jednak nie byli w stanie zaskoczyć dobrze zorganizowanej defensywy Wolfsberger. Ekipa z Austrii, czekała na odpowiedni moment, schowana dość głęboko pod własnym polem karnym. Przed przerwą doszło do tragedii w szeregach Wilków. Drugą żółtą kartkę zobaczył Taferner, przez co nie mógł pomóc swojej drużynie w w drugiej połowie.

Na premierowe trafienie musieliśmy czekać, aż do 76. minuty. Decydujące gol przypadł Iyayi Believe Atiemwen. Nigeryjski napastnik przerwał niemoc w ofensywie Dinamo, przyjmując futbolówkę w polu karnym, uderzył w kierunku dalszego słupka. Gol 24-latka zapewnił gospodarzom zwycięstwo i awans na fotel lidera grupy K.

Feyenoord – CSKA Moskwa

O wiele lepszą piłkę prezentowali zawodnicy Feyenoordu i CSKA Moskwy. Już od pierwszych minut bramkarze mieli sporo pracy. Zdecydowanie groźniejsi w swoich poczynaniach byli gospodarze, jednak do przerwy futbolówka nie znalazła drogi do siatki.

Wysiłek Klubu z nad Mozy wreszcie się opłacił. Prowadzenie Feyenoordowi w 63. minucie zapewnił Ridgeciano Haps. Całą akcję zapoczątkował Berghuis, który ze skraju szesnastki posłał płaskie podanie w głąb pola karnego. Wspomniany Haps zdołał dopaść do piłki przed obrońcą i czubkiem buta wpakował ją do bramki. Podopieczni Advocaata ruszyli za ciosem. W premierowej odsłonie brakowało odrobiny szczęścia, by zejść do szatni w lepszych humorach. Tymczasem w dalszej części rywalizacji Feyenoord zdominował team z Rosji i gracze CSKA nie mieli już nic do powiedzenia. Najpierw w 71. minucie Orkun Kokcu podwyższył prowadzenie. 19-letni reprezentant Turcji popisał się znakomitym uderzeniem z dystansu w kierunku lewego słupka. Siła strzału była na tyle mocna, że bramkarz CSKA nie miał szans na skuteczną interwencję. Chwilę później kropkę nad i postawił Geertruida. 20- latek dopełnił formalności, uderzając z bardzo bliska, nie mógł tego nie trafić. Co ciekawe, w końcówce honorowe trafienie gościom dała bramka samobójcza. Pechowcem, który skierował futbolówkę do własnej bramki był Senesi.

Sytuacja w grupie

Po 3. kolejkach Ligi Europy sytuacja w grupie K jest na prawdę interesująca. Dinamo Zagrzeb, dzięki zwycięstwu awansuje na fotel lidera z pięcioma punktami na koncie. Dodatkowo Feyenoord dopiero w starciu z CSKA odniósł pierwsze zwycięstwo i depcze po piętach ekipie z Wolfsbergu, z którą razem mają po cztery oczka. Najgorzej wygląda sytuacja teamu z Moskwy. CSKA zakotwiczyło w dole tabeli z dorobkiem dwóch punktów.

Komentarze