- Kucharski: Mbappe nie istniał w tym meczu
- Kucharski: wolę włączyć sobie mecz Realu Madryt
- O Lewandowskim: w takich meczach jak ćwierć finał Ligi Mistrzów musisz dać wszystko
FC Barcelona gra o półfinał Ligi Mistrzów
Przed meczem PSG z Barceloną eksperci stawiali na ekipę z Paryża. Barcelona zaprezentowała się jednak z dobrej strony i przed rewanżem ma jednobramkową zaliczkę. Zaskoczyła pana Barca swoją grą?
Zdecydowanie tak. Myślę że Barcelona rozegrała swój najlepszy mecz od dłuższego czasu. Przede wszystkim byli wstanie zneutralizować Mbappe, który nie istniał w tym meczu. Donnarumma zaprezentował się bardzo słabo. Można powiedzieć, że dwie gwiazdy zagrały sporo poniżej swoich możliwości. Podkreślę jeszcze raz, że trzeba docenić występ Barcelony. Przyznam szczerze, że nie przypuszczałem, że zawodnicy Xaviego będą w stanie zagrać na tak wysokim poziomie.
Szala się teraz przechyliła i to Barcelona jest faworytem do awansu?
Moim zdaniem tak. Mają jedną bramkę przewagi, grają przed własną publicznością, ale Hiszpanie nie mogą zapominać jaką jakość ma PSG. Wystarczy chwila nieuwagi, a Mbappe jedną akcją może odwrócić losy spotkania. Spodziewam się dobrego meczu i oby wielu emocji.
Występy Lewandowskiego
Ludzie, którzy żyją polską piłką wiedzą o waszym konflikcie z Robertem Lewandowskim. Pan potrafi bez emocji usiąść, śledzić jego mecze i oceniać jego grę?
Wielokrotnie w swoich wypowiedziach pokazywałem, że oddzielam Lewandowskiego piłkarza od tego jakim jest człowiekiem. Żeby sprawa była jasna, zbyt często meczów Barcelony nie oglądam, wolę włączyć sobie mecz Realu Madryt (śmiech). Robert w meczu z PSG zaskoczył mnie tym, że był bardzo ruchliwy, miał dużo energii, miał ochotę do gry, dobrze wszedł w mecz. Wszystko na boisku układało mu się dobrze. Wydaje mi się, że jest na tyle doświadczonym piłkarzem, że zdaje sobie sprawę, że w takich meczach jak ćwierćfinał Ligi Mistrzów musisz dać z siebie wszystko i pokazać to co masz najlepsze. W takich meczach grasz dla drużyny a nie dla siebie. Tylko jako zespół są wstanie osiągnąć sukces. Żaden z nich nie jest Messim, który w pojedynkę jest w stanie wygrywać mecze. Widać było, że Lewandowski podporządkował się w pełni taktyce trenera.
Od początku roku forma Lewandowskiego poszła w górę. W mediach Robert pokazuje swoją inną twarz, jest bardziej otwarty w wywiadach, wypowiada swoje zdanie. Pan zauważa tę przemianę?
Myślę, że swoimi reakcjami na różne zachowania Lewandowskiego spowodowali to przede wszystkim kibice. Jestem przekonany, że Robert i jego najbliżsi odczuwali to bardzo mocno. Może ktoś zrozumiał, że pewne zachowania są nieakceptowalne i trzeba coś zmienić. Mówiąc szczerze ja nie byłbym taki pewny co do tych zmian. Dajmy sobie jeszcze trochę czasu, żeby wyciągać takie wnioski. Sam fakt, że na boisku prezentuje się dużo lepiej może powodować, że jest bardziej otwarty na ludzi i media.
Awans Barcelony do półfinału należy odbierać w kategoriach dużego sukcesu sportowego?
Oczywiście, nie zrobili tego od pięciu lat. Zresztą wydaje mi się, że jeśli uda się przejść PSG to droga do finału jest otwarta.
Pana zdaniem Robert Lewandowski dobije do stu strzelonych bramek w Lidze Mistrzów?
A ile mu brakuje?
Obecnie ma na sowim koncie 94 gole.
Sześć trafień w tej edycji wydaje się być mało realne, ale w przyszłym sezonie? Ta granica jest jak najbardziej w zasięgu Lewandowskiego.
Komentarze