Barcelona powinna sprzedać Araujo do Bayernu?
Barcelona nie wytrzymała ciśnienia i przegrała z Paris Saint-Germain w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie dość sensacyjnie wygrała na Parc des Princes 3-2, zaś we wtorek to paryżanie nie pozostawili złudzeń. Na końcowy wynik mocno wpłynęła czerwona kartka, którą jeszcze w pierwszej połowie otrzymał Ronald Araujo.
Urugwajczyk zachował się bardzo nieodpowiedzialnie, gdyż przy stanie 1-0 dla Barcelony sfaulował wychodzącego na wolną pozycję Bradleya Barcolę. Arbiter pokazał mu czerwoną kartkę, a Duma Katalonii grająca w osłabieniu nie była w stanie dotrzymać kroku gościom, którzy ostatecznie zwyciężyli aż 4-1.
Na Araujo spadła bardzo duża, lecz zasłużona krytyka, gdyż jego zachowanie było zupełnie niepotrzebne. Do grona krytyków dołączył Wojciech Kowalczyk, który w programie na Kanale Sportowym przejechał się po defensorze.
– Czerwona dla Araujo odnosi się do tego, o czym wspominałem parę miesięcy temu. Dla mnie to numer jeden, jeśli chodzi o sprzedaż. Bardzo chętnie przyjmę za niego 100 baniek. Ja nawet wsiądę na rower, przyczepię karetę i on zostanie przeze mnie odwieziony z Monachium do Barcelony – grzmiał Kowalczyk.
Ekspert odniósł się do medialnych doniesień łączących Araujo z Bayernem Monachium. Bawarczycy jeszcze zimą byli bardzo zainteresowanie sprowadzeniem defensora Barcelony. Niewykluczone, że wrócą po niego w trakcie najbliższego okienka.
Zobacz również: Xavi wściekły po odpadnięciu Barcelony z Ligi Mistrzów. “Powiedziałem mu, że był tragiczny”
Komentarze