Liga Mistrzów wraca już we wtorek. Liverpool ogłosił kadrę na fazę grupową. Juergen Klopp nie będzie mógł w niej skorzystać z dwóch pomocników.
- Liverpool desygnował kadrę na fazę grupową Ligi Mistrzów
- Jesienią Juergen Klopp nie skorzysta z dwóch zawodników
- Piłkarze ci leczą jak się okazuje, poważne kontuzje
Liverpool osłabiony przez dłuższy czas
W kalendarzu dopiero początek września, a Liverpool już skomplikował sobie walkę o mistrzostwo Anglii. The Reds w Premier League stracili punkty już czterokrotnie, na sześć rozegranych meczów. Drużyna Juergena Kloppa do liderującego w tabeli Arsenalu traci sześć oczek, a dystans może być jeszcze większy. To nie jedyne zmartwienie Juergena Kloppa, który ma kłopoty z wystawieniem optymalnego składu.
Niemiecki szkoleniowiec przez trzy mecze nie mógł skorzystać z zawieszonego Darwina Nuneza. Jeszcze większy problem to trapiące Liverpool kontuzje, szczególnie w środku pola. Z tego powodu The Reds w ostatnich godzinach letniego okna transferowego, wypożyczyli z Juventusu Arthura. Jak się okazuje, Brazylijczyk może dostać kilka szans w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Liverpool zgłosił kadrę na te rozgrywki.
Jesienią w najbardziej prestiżowym klubowym turnieju piłkarskim, nie zobaczymy dwóch pomocników The Reds. Poza kadrą znaleźli się Alex Oxlade-Chamberlain i Naby Keita. Obu tych graczy nie widzieliśmy na boisku w bieżącej kampanii. Taki stan może utrzymać się jeszcze przez minimum dwa miesiące. Liverpool ostatni mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów zagra bowiem 1 listopada. Skoro Oxlade-Chamberlain i Keita nie zostali zgłoszeni do tych rozgrywek, trudno spodziewać się ich na boisku w Premier League. Juergen Klopp zdecydowanie ma zatem powody do obaw o formę The Reds na jesieni.
Czytaj także: Eriksen nie taki tani. Man United wyda kilkadziesiąt milionów
Komentarze