- Brahim Diaz zdobył piękną bramkę w meczu z RB Lipsk
- Piłkarz Realu Madryt okupił swój występ kontuzją
- Hiszpan twierdzi, że to nic groźnego
Brahim Diaz uspokoił kibiców Realu Madryt
Real Madryt pokonał RB Lipsk 1:0 w wyjazdowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Zwycięstwo Królewskim dał znakomity Brahim Diaz, który w 48. minucie popisał się fantastycznym dryblingiem i wykończeniem.
Niestety Hiszpan w końcówce meczu musiał zejść z boiska z powodu kontuzji. W trakcie jednego z dryblingów poczuł ból i od razu zasugerował zmianę. W tym momencie zadrżały serca wszystkich kibiców Realu Madryt, bo jak wiadomo, w drużynie Królewskich panuje plaga kontuzji. Z Lipskiem nie mógł wystąpić m.in. Jude Bellingham.
Na szczęście kibiców Los Blancos uraz nie wygląda na groźny. Brahim Diaz zabrał głos po meczu i swoją wypowiedzią nieco uspokoił fanów.
– Czuję się dobrze. Myślę, że moja kontuzja nie jest poważna – ocenił zawodnik w rozmowie ze SkySport.
Więcej wieści w sprawie kontuzji piłkarza powinno pojawić się w środę (14 lutego). Zapewne wówczas Real Madryt przeprowadzi dokładne badania, o czym będziemy informować.
Komentarze