- Junior Messias w 2021 roku zdobył zwycięską bramkę w spotkaniu Milanu z Atletico Madryt
- Ówczesny zawodnik “Rossonerich” w ostatnim wywiadzie wrócił do tego gola
- Brazylijczyk zdradził również, co powiedział mu później Zlatan Ibrahimović
Junior Messias: Pod koniec meczu płakałem
Dziennik “La Reppublica” ostatnio opublikował bardzo ciekawy wywiad przeprowadzony z Juniorem Messiasem. Brazylijczyk w rozmowie postanowił wrócić myślami do pamiętnego meczu dla kibiców Milanu z Atletico Madryt w 2021 roku. 32-latek zdobył zwycięską bramkę, która była zarazem jego jedyną w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Junior Messias opowiedział o swoich odczuciach w tamtym momencie oraz swoim wzruszeniu. Brazylijski piłkarz zdradził również, co wówczas powiedział do niego Zlatan Ibrahimović.
– To było na Metropolitano, stadionie, który jest wyjątkowy. Jeśli nie byśmy nie wygrali, to automatycznie odpadalibyśmy z Ligi Mistrzów. Wszedłem na boisko w 78. minucie i strzeliłem głową trzy minuty przed końcem – zaczął Messias.
– Minąłem dwóch przeciwników i ruszyłem w stronę Theo Hernandeza, który dał głębokie dośrodkowianie. Byłem wtedy we właściwym miejscu. Zapamiętam tę bramkę do końca życia i kibice Milanu też jej nie zapomną – mówił.
– Pod koniec meczu płakałem. Od UISP (program społeczny, przyp. red.) po decydującą bramkę w Lidze Mistrzów, marzenie! Ibrahimovic tedy przyszedł mnie przytulić. Powiedział: “Nie rób tego, bo też będę płakać” – ujawnił Brazylijczyk.
– Ale nie mówmy, że Ibra się wzruszył, bo mnie z****e! Kto go nie zna, nie może sobie wyobrazić, jaka to niezwykła postacią. Wielkie człowiek – dodał.
Sprawdź także: AC Milan nie zapomniał o gwieździe Sevilli
Komentarze