Erling Haaland zanotował kolejny fantastyczny występ, gdy w środę jego Borussia Dortmund pokonała Sevillę (3:2). Norweg złamał kolejne dwa rekordy Ligi Mistrzów.
Gwiazda Borussii Dortmund dwukrotnie pokonała w środę Neto, a do tego dołożył jeszcze asystę przy trafieniu Mahmouda Dahouda. Już wcześniej Erling Haaland był zawodnikiem, który zdołał najszybciej zdobyć pięć, a później dziesięć bramek w Lidze Mistrzów. Przeciwko Sevilli pobił kolejne dwa rekordy.
Maszyna do zdobywania bramek
Nikt szybciej od 20-latka nie zdobył siedemnastu trafień w najbardziej elitarnych rozgrywkach na świecie. Napastnikowi Borussii Dortmund udało się to zrobić w zaledwie trzynastu spotkaniach. Właśnie w barwach Borussen pobił drugi z rekordów. W siedmiu występach w Lidze Europy w barwach BVB Norweg ustrzelił dziesięć bramek. Nikt nie zdołał zrobić tego w mniejszej liczbie meczów, Haaland w środę pobił wyczyn Roya Makaaya z czasów jego gry w Bayernie Monachium.
Warto też dodać, że dwa gole 20-letniego napastnika sprawiły, że zrównał się z Robertem Lewandowskim pod względem zdobytych bramek w Lidze Mistrzów od początku poprzedniego sezonu.
Wyjątkowy na tle wybitnych
W jego wieku Robert Lewandowski i Luis Suarez nie występowali nawet w Lidze Mistrzów, zaś Cristiano Ronaldo nie zdołał zaliczyć gola w tych rozgrywkach w trakcie pierwszych 1299 minut w barwach Manchesteru United. Norweg zdobywa średnio 1,64 gola na mecz. W jego wieku Lionel Messi strzelał mniej niż pół bramki na spotkanie (0,47). Średnia innego bohatera tego tygodnia, Kyliana Mbappe w wieku 20 lat wynosiła 0,67.
Komentarze