W najbliższy wtorek Manchester City podejmie na własnym stadionie Atletico Madryt w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Stawka meczu jest ogromna, ale nie wpływa ona na pozytywne nastawienie Pepa Guardioli. Hiszpan przed meczem podzielił się z mediami swoimi przemyśleniami.
- We wtorek Manchester City zagra w ćwierćfinale z Ateltico
- W dobrym nastroju do rywalizacji podchodzi Pep Guardiola
- Hiszpan w rozmowie przed meczem żartował na temat swoich przemyśleń taktycznych
Pep “w formie” przed meczem z Atletico
Manchester City jest wyraźnym faworytem najbliższego dwumeczu z Atletico Madryt. Mało kto stawia na zespół Diego Simeone, choć ten wygrywa ostatnio mecz za meczem. Drużyna z Madrytu jest w ostatnim czasie mocno krytykowana ze względu na swój styl gry, a także słabą postawę defensywy. Mimo to Rojiblancos zanotowali pięć zwycięstw w ostatnich pięciu spotkaniach i cały czas nie odstępują w tabeli La Liga na krok FC Barcelony.
Przed spotkaniem zapytano Guardiolę o jego taktykę i nastawienie do tego dwumeczu. Hiszpan odparł humorystycznie, że jego problemem jest często przekombinowywanie. Szkoleniowiec stwierdził, że szykuje nowe schematy taktyczne, ale niewykluczone, że zainspiruje się ostatnimi pomysłami Bayernu Monachium, który w meczu z Freiburgiem przez chwilę miał na boisku 12 zawodników. (Bayern w trakcie meczu z Freiburgiem źle przeprowadził zmianę i przez krótki czas miał na boisku 12 piłkarzy)
– W Lidze Mistrzów zawsze przekombinowuje. Szukam nowych rozwiązań taktycznych, we wtorek na pewno takowe zobaczycie. Mam za dużo przemyśleń, dlatego osiąga tak dobre rezultaty w Lidze Mistrzów – zaczął uśmiechnięty Guardiola.
– Gdybym zawsze grał tak samo to byłoby nudne. Jeśli ludzie myślą, że zagramy z Atletico i Liverpoolem w taki sam sposób to są w błędzie. Poruszanie się po boisku jest inne. Grają inni zawodnicy z różnymi osobowościami. Dlatego mam wtedy tyle przemyśleń i wymyślam głupie taktyki. Jutro wieczorem zainspiruję się kimś i wystawię 12 zawodników – kontynuował lekko ironicznie.
Według Hiszpana Atletico Madryt zasługuje na większe uznanie i szacunek ze względu na styl jaki ostatnio prezentują, a także osiągane wyniki.
– Po obejrzeniu meczu Atletico widzę, że ludzie źle to interpretują. Oni grają bardziej ofensywnie niż się ludziom wydaje. Simeone nie chce podejmować ryzyka w trakcie ataku pozycyjnego, ale drużyna gra bardzo dobrze blisko pola karnego rywali. Kiedy rywale mają piłkę na własnej połowie, Atleti dobrze presuje, a piłkarze odpowiednio poruszają się po boisku. Wiedzą, jak należy grać – zakończył.
Czytaj dalej: Man Utd pamięta o Louisie van Gaalu w trudnych chwilach
Komentarze