- Real Madryt zmierzy się z Manchesterem City w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
- W dwóch ostatnich edycjach dwaj giganci również mierzyli się ze sobą
- Pep Guardiola w swoim stylu zabrał głos na ten temat
“Trzy razy z rzędu gramy z królami tych rozgrywek”
Piątkowe losowanie ćwierćfinałów przyniosło wielkie emocje. Bez wątpienia jednym z największych hitów jest starcie Realu Madryt z Manchesterem City. “Królowie Ligi Mistrzów” zmierzą się z obrońcami tytułu po raz trzeci z rzędu. Przed rokiem Obywatele zdemolowali Hiszpanów w półfinale, wygrywając w dwumeczu 5:1. Sezon wcześniej górą byli Królewscy (6:5). Co ciekawe, za każdym razem lepszy z tej pary sięgał ostatecznie po trofeum.
– To wygląda już trochę na tradycję. Trzeci rok z rzędu gramy z królami rozgrywek. Mamy nadzieję, że to przytrafia się w dobrym momencie. Rewanż gramy u siebie, jest jak jest… – powiedział z humorem Pep Guardiola.
Nieco mniej dystansu do tej sytuacji miał dyrektor sportowy Manchesteru City.
– Pomyślałem: “ale szkoda”. Już znudziły mi się te starcia. Losowanie jest takie samo, jak przed rokiem, tylko Arsenal zastąpił Liverpool. Szanse w naszym dwumeczu rozkładają się po równo. Rywalizacja z najlepszymi to powód do dumy – stwierdził Txiki Beguiristain.
Pierwsze mecze ćwierćfinałowe zaplanowano na 9 i 10 kwietnia. Rewanże odbędą się tydzień później.
Zobacz też: Xabi Alonso nie ma wątpliwości. Wskazał faworyta do zwycięstwa Ligi Europy.
Komentarze