- Manchester City rozgromił we wtorek Bayern Monachium 3-0
- Pep Guardiola rozpływał się po meczu nad Bernardo Silvą
- Zdaniem menedżera, Portugalczyk jest jednym z najlepszych graczy, jakich miał okazję prowadzić
“Stał się decydujący”
Manchester City rozgromił Bayern Monachium w pierwszym ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Długimi fragmentami lepiej prezentowali się Bawarczycy, natomiast mistrzowie Anglii wykorzystali rażące błędy w defensywie rywali i przed rewanżem mają trzybramkową zaliczkę.
Pep Guardiola nie szczędził pochwał dla swoich zawodników. Kilka zdań poświęcił Bernardo Silvie, który w jego taktyce odgrywa kluczową rolę. Hiszpański menedżer przyznał, że pomocnik jest jednym z najlepszych piłkarzy, jakich miał okazję prowadzić w swojej trenerskiej karierze.
– Wystarczy powiedzieć, żeby zagrał na danej pozycji i to zrobić. Nie musisz mówić niczego więcej. Miałem szczęście pracować z wieloma bardzo dobrymi piłkarzami w FC Barcelonie i Bayernie Monachium. On jest jednym z najlepszych, jakich mogłem trenować w całej karierze. Ma coś wyjątkowego.
– Bernardo może zagrać na każdej pozycji, ponieważ doskonale rozumie grę z piłką i bez piłki. Bernardo ma umiejętności czytania gry, potrafi zagrać świetne podanie. Jest bardzo ważny w tego typu meczach, a ostatnio zaczął strzelać gole, których mu wcześniej brakowało. Stał się decydujący – przekonuje Guardiola.
Zobacz również: Bellingham odrzucił trzy ekipy. Chce grać dla klubu “z pasją i honorem”
Komentarze