Manchester City przegrał w sobotni wieczór w finale Ligi Mistrzów z Chelsea 0:1. Po zakończeniu spotkania Josep Guardiola przekonywał, że dokonał dobrych wyborów, dotyczących wyjściowego składu. Hiszpan jednocześnie dawał do zrozumienia, że widział szklankę do połowy pełną.
- Manchester City przegrał w sobotnim finale Ligi Mistrzów z Chelsea
- Po zakończeniu meczu komentarz wyraził Josep Guardiola
- Hiszpański trener między innymi bronił swoich personalnych wyborów dotyczących wyjściowego składu
Manchester City kolejny raz nie dał rady Chelsea
Manchester City zaczął starcie w Porto bez Rodriego i Fernandinho, co w powszechnej opinii przyjęto z zaskoczeniem. Na ławce rezerwowych mecz zaczął też Joao Cancelo. Tymczasem w pierwszych składzie zagrał Raheem Sterling, który większość meczów w fazie pucharowej zaczynał na ławce. Guardiola bronił po ostatnim gwizdku sędziego w sobotnim starciu swoich wyborów.
– Wybierałem zawsze najlepszy możliwy skład w danym momencie. Niezależnie od tego, czy graliśmy z: Lyonem, PSG czy Borussią Dortmund. Starałem się selekcjonować najlepszą wyjściową jedenastkę na dane spotkanie, chcąc wygrać. Zawodnicy doskonale o tym wiedzą – mówił Hiszpan cytowany przez RMC Sport.
Guardiola został zapytany wprost o porażkę z Chelsea, jakie ma dla niego znaczenie. Menedżer The Citizens unikał jednak odpowiedzi, przypominając jednocześnie, że jego podopieczni zostali mistrzami Premier League.
– To był dla nas wyjątkowy sezon. Naszym marzeniem była gra w finale Ligi Mistrzów. Niestety nie udało nam się wygrać. Dla wielu w klubie takie spotkanie było debiutem – rzekł Guardiola.
– Nie mogę jeszcze myśleć o następnym sezonie. To był sezon z 62 meczami. Było nam wszystkim bardzo ciężko. Między innymi z powodu trudnych czasów pandemicznych – podsumował opiekun Obywateli.
Odnotujmy, że porażka Man City z The Blues na Estadio do Dragao była dla tej ekipy pierwszą w sezonie w elitarnych rozgrywkach. Wcześniej ekipa z Etihad Stadium zaliczyła w 12 spotkaniach 11 zwycięstw i jeden remis.
Czytaj więcej: Liga Mistrzów: Chelsea zwyciężyła w finale! Havertz bohaterem
Innym nie było ciężko tylko wam…. Co za typ. Czemu np. nie grał Aguero człowieku? Ludzie to nie debile i oczekują fachowej odpowiedzi, a nie pitu pitu.
Czego jeszcze potrzebuję ten ‘cudotwórca’ by wygrać LM. Kolejnego miliarda na wzmocnienia? Chyba już tylko cudu.
MC strzeliłoby jedną bramkę i nie byłoby tego wymądrzania. Ekspert sportowy to taki gość, który ma idealne rozwiązanie “po” zdarzeniu. Guardiola doszedł pewnie do finału i przegrał. Popełnił błędy, których na pewno jest teraz świadomy. I ciągle jest jednym z najlepszych trenerów, mimo krytyki “ekspertów”.