- Antoine Griezmann w pierwszym meczu z Interem Mediolan (0:1) doznał kontuzji kostki
- Od tamtej pory reprezentant Francji nie pojawił się na boisku
- W środę Rojiblancos czeka rewanż na własnym stadionie. Według hiszpańskich mediów, gwiazda gospodarzy powinna wybiec w podstawowym składzie
Czy Griezmann zdąży wrócić, by pomóc Atletico w potrzebie?
Antoine Griezmann, zwłaszcza w rundzie jesiennej, przeżywał świetny okres, jeden z najlepszych w barwach Atletico Madryt. Reprezentant Francji gwarantował drużynie bramki i asysty, a do tego ciężko harował na całej szerokości boiska. Gwiazdor nieco przyhamował na początku 2024 roku, ale i tak gwarantował określony poziom. Dlatego też tak bolesnym ciosem dla klubu okazała się kontuzja, jakiej Griezmann nabawił się w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. 32-latek opuścił murawę San Siro na kwadrans przed końcem. Jego zespół nie zdołał odrobić strat i przegrał 0:1.
Od tamtej pory Francuz nie wrócił do gry. Diego Simeone liczył, że pomoże mu już w niedawnym starciu z Cadizem CF (0:2), zakończonym blamażem Atletico. Powrót lidera zespołu wciąż się jednak wydłużał. Wygląda jednak na to, że najlepszy strzelec w historii klubu zdąży na rewanżowe starcie z Interem Mediolan. Według hiszpańskich mediów w poniedziałek trenował w pełnym wymiarze czasowym. Do tego brał udział w treningu po stronie graczy przeznaczonych do wyjściowego składu. Stworzył duet z Alvaro Moratą, a oskrzydlali ich Nahuel Molina z Samuelem Lino. Jeżeli nie dojdzie do zaskakującego zwrotu akcji, mistrz świata z 2018 roku poprowadzi Rojiblancos do próby odrobienia strat.
Griezmann rozegrał w tym sezonie 36 spotkań na wszystkich frontach. Zanotował w nich 18 bramek i siedem asyst.
Czytaj więcej: Palmer bliski spełnienia ambicji. “Jeszcze niedawno bym w to nie uwierzył”.
Komentarze