Robert Lewandowski przekroczył barierę 100 goli
Robert Lewandowski zdobył kolejne dwie bramki w tej kampanii w Lidze Mistrzów. Polski napastnik ma już jednocześnie 21 trafień w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Kapitan reprezentacji Polski jest najskuteczniejszym obecnie strzelcem w La Liga i w elitarnych rozgrywkach.
Wchodzi Robert Lewandowski i zmiata wszystkich z planszy
Lewandowski jednocześnie dołączył do Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy już wcześniej osiągnęli pułap co najmniej 100 goli w Lidze Mistrzów. Polski napastnik w kilku zdaniach skomentował swój wyczyn przed kamerą CANAL+ Sport.
– Wiedziałem, że jest taka sytuacja, że rekord przede mną. Z jednej strony była presja, ale z drugiej starałem się zachować spokój. Miałem już rekordy do pobicia i czułem presję na swoich barkach. W każdym razie po latach i zebranym doświadczeniu wydaje mi się, że ta presja pomaga. Dzisiaj natomiast w ogóle o tym nie myślałem. Do spotkania ogólnie podchodziłem, że chcę zdobyć bramkę, ale nie w kategorii takiej, że to byłby setny gol. Po prostu chciałem zrobić swoje. Wszystko dobrze się ułożyło. Kolejny mecz nie tylko z moimi golami, ale przede wszystkim zwycięstwem – mówił Lewandowski w rozmowie z dziennikarzem Rafałem Dębińskim.
Przede wszystkim pod wodzą byłego selekcjonera reprezentacji Niemiec polski napastnik błyszczy skutecznością. O to też został zapytany kapitan Biało-czerwonych przez reportera CANAL+ Sport. – Było jeszcze paru trenerów, u których zdobywałem dużo bramek. Chociaż może faktycznie jest tak, że pod skrzydłami Hansiego Flicka tych trafień mam najwięcej. Różne czynniki mają na to wpływ. Nie analizowałem jednak tego. Moja współpraca z tym trenerem w każdym razie zawsze dobrze się układała. Trener wie, czego ja mam oczekiwać od niego, a on wie, czego spodziewać się po mnie. Będą pewnie trudniejsze momenty, ale trzeba będzie je przetrwać – rzekł Lewandowski.
Kolejne starcie w elitarnych rozgrywkach Katalończycy rozegrają w Dortmundzie z miejscową Borussią. Polski snajper zdaje sobie sprawę z tego, że to będzie potyczka o dużym ciężarze gatunkowym. – Mecz z Borussią? Na pewno to będzie dla mnie wyjątkowe spotkanie. Wiadomo, że grałem w tym klubie. Wiadomo, że atmosfera będzie gorąca. Zależy nam jednak na tym, aby wygrać wszystkie mecze do końca roku – powiedział Lewandowski.
Barca kolejne starcie rozegra z Las Palmas w La Liga. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 14:00.
Czytaj więcej: Real Madryt gotowy pozwolić odejść gwieździe. Nowe wieści
Komentarze