Bayern Monachium nie zawiódł w Lidze Mistrzów i pokonała na wyjeździe 2:1 Dynamo Kijów. Dla mistrza Niemiec gola strzelił Robert Lewandowski. W ukraińskiej drużynie 76 minut rozegrał Tomasz Kędziora.
Lewandowski nie przestaje zachwycać
Bayern we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Dynamo Kijów chciał zrehabilitować się za niedawną porażkę w Bundeslidze z Augsburgiem. Bawarczycy mogli rozpocząć to spotkanie z przytupem. W drugiej minucie Robert Lewandowski podał do Leona Goretzki, który oddał strzał, ale piłka trafiła w jego kolegę z zespołu, Corentina Tolisso.
Mistrz Niemiec wraz z upływem czasu coraz bardziej spychał Dynamo do defensywy. Goście swoją przewagę potwierdzili tuż przed upływem kwadransa, gdy Ilya Zabarnyi wybił futbolówkę w polu karnym tak, że spadła ona idealnie na nogę Lewandowskiego, który złożył się do przewrotki. Napastnik Bayernu popisał się efektownym i precyzyjnym strzałem. Dzięki temu Polak mógł świętować dziewiątą bramkę w tym sezonie Ligi Mistrzów.
Monachijczycy kontrolowali tempo meczu. Trzy minuty przed końcem pierwszej połowy podwyższyli prowadzenie za sprawą akcji dwójki Francuzów. Tolisso wykonał świetne podanie w stronę Kinglsey’a Comana, a ten uderzył świetnie w lewy róg bramki. Piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od słupka i znalazła się w siatce.
Dynamo nie może mieć powodów do wstydu
Po zmianie stron Dynamo zagrało odważniej, co wpłynęło na większą liczbę okazji strzeleckich. Gości od utraty bramki długo ratował dobrze dysponowany Manuel Neuer. Niemiec skapitulował jednak w 70. minucie. Wówczas Denys Garmash otrzymał podanie od Viktora Tsygankova i wykorzystał je świetnie, strzelając w środek bramki. Gospodarze próbowali jeszcze później doprowadzić do remisu. Zabrakło im jednak precyzji. Dwukrotnie pomylił się na przykład Tsygankov Finalnie Bayern triumfował 2:1 i w tej edycji Ligi Mistrzów może pochwalić się wywalczeniem kompletu punktów.
Komentarze