- We wtorek Manchester City zmierzy się z RB Lipsk w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów
- Na konferencji prasowej Kevin De Bruyne bronił Erlinga Haalanda
- Belg podkreślił, że być może przeciwnicy po części “nauczyli się” już gry Norwega, przez co trudniej mu podtrzymać formę strzelecką
“Nie możemy się skarżyć na występy Haalanda”
Erling Haaland notuje spektakularny sezon. Ma już na koncie 28 bramek w Premier League, regularnie strzela również w Lidze Mistrzów. A jednak, w ostatnich tygodniach Norweg jest krytykowany przez część ekspertów. Młody napastnik nadal potrafi długimi momentami nie uczestniczyć w grze, tyle, że ostatnio nie zdobywa już tak wielu goli, jak na początku kampanii. Swojego kolegę z drużyny w obronę wziął Kevin De Bruyne.
– Nie mamy żadnych skarg wobec występów Erlinga. Każdy sezon dzieli się na dwie części. Myślę, że teraz drużyny są znacznie bardziej przygotowane w każdy sposób i może przez to Haaland jest troszkę mniej zabójczy, gdy dostaje szansę – powiedział Belg na konferencji prasowej.
Pomocnik doskonale wie, jak to jest mierzyć się z krytyką. W tym sezonie sam notuje występy poniżej wysokich standardów, co skomentował sam Pep Guardiola.
– Chciałbym zobaczyć w jego grze nasze zasady, niesamowitą zdolność widzenia linii podań i wykonywania asyst, ale uważam, że będzie lepszy dzięki prostym rzeczom. Niech wykona je lepiej, a reszta przyjdzie sama. Ma niezwykłą łatwość w asystowaniu i strzelaniu bramek – mówił szkoleniowiec.
Manchester City zmierzy się we wtorek z RB Lipsk. W meczu w Niemczech padł remis 1:1, więc na Etihad zwycięzca weźmie wszystko. Początek starcia już o godzinie 21:00.
Zobacz też: Manchester City – RB Lipsk: typy, kursy, zapowiedź (14.03.2023).
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze