Dani Ceballos i Ferland Mendy wciąż niedostępni dla Carlo Ancelottiego
Już w najbliższy wtorek, 8 kwietnia o godzinie 21:00 odbędzie się pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów pomiędzy Arsenalem a Realem Madryt. Obie drużyny przystąpią do tego spotkania poważnie osłabione. W zespole Królewskich na pewno nie zagrają zawieszony Aurelien Tchouameni, a także Dani Carvajal oraz Eder Militao, którzy zerwali więzadło krzyżowe w kolanie. Jak podaje Miguel Angel Diaz z rozgłośni radiowej “Cadena COPE”, na czas nie zdążą się wykurować również Dani Ceballos i Ferland Mendy.
Obaj zawodnicy zmagają się z problemami mięśniowymi, ale jeszcze niedawno wydawało się, że uda im się dojść do pełni sił przed wylotem do Londynu. Jednak wszystko wskazuje na to, iż Carlo Ancelotti ostatecznie nie będzie mógł skorzystać ze wspomnianego duetu. Ponadto w ostatnich dniach drobne kłopoty zdrowotne mieli także dwaj bramkarze – Thibaut Courtois oraz Andrij Łunin – lecz jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, to zarówno Belg, jak i Ukrainiec znajdą się w kadrze meczowej na nadchodzący pojedynek.
Absurdalnie wysokie wyceny piłkarzy Realu Madryt [WIDEO]
Sytuacja ekipy Kanonierów wcale nie jest lepsza, bowiem w drużynie The Gunners zabraknie Gabriela Magalhaesa, Riccardo Calafioriego, Takehiro Tomiyasu, Kaia Havertza oraz Gabriela Jesusa. Niewykluczone, że Mikel Arteta wystawi w podstawowym składzie reprezentanta Polski – Jakuba Kiwiora. Warto dodać, że w ostatniej kolejce ligowej Arsenal zremisował 1:1 z Evertonem, natomiast Real Madryt sensacyjnie przegrał 1:2 z Valencią.
Komentarze