Robert Lewandowski z kolejnymi trafieniami w Lidze Mistrzów
W środowy wieczór FC Barcelona stanęła do rywalizacji w Belgradzie z Crveną zvezdą w czwartej kolejce Ligi Mistrzów. Po porażce w pierwszym meczu z AS Monaco (1:2), Katalończycy pokazali swoją siłę, wygrywając zdecydowanie z Young Boys (5:0) oraz Bayernem Monachium (4:1). Serbski zespół natomiast zanotował trzy porażki, tracąc aż 11 bramek, co stawiało ich w trudnej sytuacji przed starciem z liderem La Liga.
WIDEO: Real Madryt i FC Barcelona dają nieśmiertelność piłkarską
Już w czwartej minucie gospodarze zagrozili Dumie Katalonii, gdy Max Elsnik trafił do siatki, ale słoweński pomocnik znajdował się na spalonym, przez co gol nie został uznany. W 13. minucie Raphinha perfekcyjnie dośrodkował z rzutu wolnego prosto na głowę Inigo Martineza, który skutecznie skierował piłkę do siatki, dając Katalończykom zasłużone prowadzenie.
Serbowie doprowadzili do wyrównania w 27. minucie, kiedy Rade Krunić popisał się świetnym podaniem prostopadłym do Silasa, a napastnik w sytuacji sam na sam z Inakim Peną zachował zimną krew.
W 43. minucie Robert Lewandowski znakomicie wykończył akcję, dobijając strzał Raphinhy, który wcześniej trafił w słupek. Barcelona po trudnym początku meczu zdołała tym samym wyjść na prowadzenie przed przerwą.
Po przerwie Blaugrana szybko przypieczętowała przewagę, zdobywając dwie kolejne bramki. Robert Lewandowski skutecznie wykończył akcję z bliskiej odległości, a chwilę później Raphinha podwyższył wynik. Dla polskiego napastnika były to już 98. i 99. gole w historii jego występów w Lidze Mistrzów, przybliżając go tym samym do magicznej granicy 100 bramek. Wynik w Serbii ustalił ustalił Milson. Barcelona dzięki zwycięstwu nad Crveną zajmuje 6. lokatę w fazie ligowej LM. W następnej kolejce zespół Hansiego Flicka podejmie Brest.
Crvena zvezda Belgrad – FC Barcelona 2:5 (1:2)
0:1 Inigo Martinez 13′
1:1 Silas 27′
1:2 Robert Lewandowski 43′
1:3 Robert Lewandowski 53′
1:4 Raphinha 55′
1:5 Fermin Lopez 76′
2:5 Milson 84′
Komentarze