Iker Casillas we wtorek wieczorem wpuścił w Rzymie dwie bramki po strzałach Nicolo Zaniolo, ale FC Porto przegrało tylko 1:2 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Rewanż odbędzie się za trzy tygodnie w Portugalii.
– Oczywiście nie chcieliśmy tu przyjechać i ponieść porażkę, ale było to bardzo wyrównane spotkania – podkreślił Casillas dla TVI.
– Mieliśmy trochę pecha przy drugim straconym golu, ale zasłużyliśmy swoją postawą też na bramkę – nawiązał wychowanek Realu Madryt do trafienia Adriana Lopeza.
– Rzymianie nie są może teraz w ścisłej czołówce Serie A, ale wciąż mają świetnych piłkarzy i wiedzieliśmy, że czeka nas trudne zadanie. Możemy jednak kontrolować rewanż i awansować do kolejnej rundy – podsumował Casillas.
Komentarze