Camavinga nie dokończył meczu z Liverpoolem
Eduardo Camavinga, który był jednym z najlepszych zawodników Realu Madryt w starciu z Liverpoolem, musiał opuścić boisko w 54. minucie. Wszystko zaczęło się od dynamicznej akcji Liverpoolu na lewej stronie boiska, gdzie Curtis Jones prowadził piłkę. Camavinga rzucił się do wślizgu, by powstrzymać rywala, jednak natychmiast złapał się za tylną część uda, jakby poczuł nagłe ukłucie.
Zobacz wideo: “Real powinien mieć 80 punktów przewagi nad całą konkurencją”
Carlo Ancelotti, widząc problemy swojego pomocnika, był zmuszony dokonać zmiany. Na miejsce kontuzjowanego Francuza wprowadził Daniego Ceballosa, który zajął miejsce w środku pola. Jednak strata Camavingi była wyraźnym ciosem – to właśnie on wyróżniał się na tle drużyny, skutecznie odbierając piłki i rozgrywając je z dużą precyzją.
To nie pierwszy uraz mięśniowy, z którym zmaga się Real Madryt w tym sezonie. Zespół od początku rozgrywek regularnie traci kluczowych zawodników, co znacząco wpływa na jego formę. Camavinga, będący jednym z nielicznych pozytywnych punktów w grze Królewskich przeciwko Liverpoolowi, swoją postawą na boisku dawał nadzieję na lepszy wynik. Jego absencja na pewno będzie odczuwalna w nadchodzących meczach. Na razie nie wiadomo jednak, jak długo może potrwać jego przerwa w grze.
Real Madryt przegrał z Liverpoolem 0:2 i po pięciu kolejkach fazy ligowej zajmuje odległe, 24. miejsce miejsce w tabeli. Pierwszy z kolei jest zespół The Reds z kompletem wygranych.
Zobacz również: Liga Mistrzów: tabela fazy ligowej po środowych meczach
Komentarze