Bez goli w Dortmundzie, Kobel bohaterem Borussii

Riyad Mahrez
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Riyad Mahrez

Borussia Dortmund w pierwszej połowie miała więcej okazji do zdobycia gola, zaś po przerwie Riyad Mahrez nie wykorzystał rzutu karnego. Mecz z Manchesterem City zakończył się bezbramkowym remisem, w związku z czym poznaliśmy dwie drużyny grupy G, które znalazły się w fazie pucharowej.

  • Borussia Dortmund bezbramkowo zremisowała z Manchesterem City
  • W drugiej połowie rzut karny Riyada Mahreza obronił Gregor Kobel
  • Ten wynik oznacza, że Borussia wywalczyła awans do fazy pucharowej, zaś mistrzowie Anglii zapewnili sobie pierwsze miejsce

Remis, który nikogo nie krzywdzi

Wygrana Sevilli z FC Kopenhagą sprawiła, że Borussia Dortmund nie mogła jeszcze cieszyć się z awansu do fazy pucharowej. Potrzebne było zatrzymanie na Signal Iduna Park Manchesteru City. W pierwszym meczu między tymi zespołami Borussia nie odstawała od mistrza Anglii, lecz nie była w stanie dowieźć prowadzenia i finalnie uznała wyższość rywala. Przed własną publicznością miała jednak dużo większe szanse na korzystny wynik, zwłaszcza, że Manchester City posłał do gry kilku rezerwowych. W wyjściowej jedenastce zabrakło między innymi Kevina De Bruyne czy Bernardo Silvy.

W pierwszej połowie zdecydowanie lepiej prezentowali się gospodarze, którzy spokojnie mogli wyjść na prowadzenie. Swoich okazji nie wykorzystał Karim Adeyemi, który mimo tego był do przerwy najjaśniejszą postacią w zespole Borussii Dortmund. Do szatni piłkarze schodzili z bezbramkowym remisem, co było dużo lepszą wiadomością dla gości z Manchesteru.

Na drugą połowę nie wyszedł Erling Haaland, którego na placu gry zastąpił Silva. Po zmianie stron podopieczni Pepa Guardioli zaczęli przejmować inicjatywę, a w 58. minucie mieli świetną okazję do wyjścia na prowadzenie. Arbiter podyktował rzut karny, a do piłki podszedł Riyad Mahrez. Intencje Algierczyka fantastycznie wyczuł Gregor Kobel, który uchronił swój zespół od straty gola.

Żadnej z drużyn w końcówce meczu nieszczególnie zależało, aby trafić do siatki. Rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem, który rozwiązał wszystkie niewiadome w grupie G. Pierwsze miejsce przypada Manchesterowi City, zaś awans do fazy pucharowej wywalczył sobie Borussia Dortmund. Tym samym Sevilla zadowoli się jedynie grą na wiosnę w Lidze Europy.

Komentarze