Boniek doradza Rakowowi. “Jeśli chcą zyskać renomę, muszą to zrobić”

Raków Częstochowa nie zdołał awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów po dwumeczu z FC Kopenhagą. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek pogratulował Medalikom świetnych występów w eliminacjach.

Zbigniew Boniek
Obserwuj nas w
fot. Imago/Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
  • Raków Częstochowa ma za sobą przegrany dwumecz z FC Kopenhagą
  • Medaliki zagrają w najbliższych miesiącach w fazie grupowej Ligi Europy
  • Zbigniew Boniek doradza, co muszą zrobić mistrzowie Polski, aby osiągać lepsze wyniki

“To było kuriozum”

Raków Częstochowa był bardzo bliski awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W czwartej rundzie eliminacji mierzył się z FC Kopenhagą, która w dwumeczu wygrała 2-1. Środowy rewanż w Danii zakończył się remisem, który wyeliminował mistrzów Polski.

W rywalizacji z Duńczykami Raków tracił bramki bardzo pechowo. W środę jeden z zawodników FC Kopenhagi pokonał Vladana Kovacevicia uderzeniem z bardzo dalekiego dystansu, zaś w pierwszym spotkaniu padł gol samobójczy. Zbigniew Boniek uważa, że do awansu zabrakło naprawdę niewiele. Doradza także, jakie formacje Raków powinien koniecznie wzmocnić.

POLECAMY TAKŻE

– W pierwszym meczu można było uniknąć bramki, która padła po rykoszecie. W rewanżu wpadł gol z 30 m, po tym, jak bramkarz Rakowa był źle ustawiony. Nie chodzi mi o krytykę, ale mam duży niedosyt, bo w żadnym elemencie piłkarskim, może poza doświadczeniem, nie widziałem wyższości drużyny z Kopenhagi. Szkoda mi przede wszystkim bramki na 1-0. To było kuriozum, dziwna bramka. Raz na dziesięć lat się takie widzi. Wielka szkoda Rakowa, bo był blisko i grał dobrze.

– W dwumeczu z Kopenhagą zabrakło trochę jakości w ataku. Jeżeli Raków chce zyskać rozpoznawalność i renomę w Europie, to musi wzmocnić siłę ognia. Piasecki i Zwoliński to są dobrzy zawodnicy, solidni na polską ligę, potrafią zdobywać bramki, ale to nie jest poziom międzynarodowy. Gdyby Raków w dwumeczu z Kopenhagą miał takiego zawodnika, to mówilibyśmy o pierwszym od siedmiu lat awansie mistrzów Polski do Champions League – mówi były prezes PZPN.

Zobacz również: Właściciel Rakowa rozczarowany, ale znalazł pocieszenie “Nadal będziemy głodni”

Komentarze