Kimmich bohaterem Bayernu
Bayern Monachium i Arsenal od samego początku zaczęli rywalizację z wzajemnym respektem. Widać było po obu drużynach, że stawka meczu jest ogromna. Pierwsze sytuacje stworzył sobie Bayern – Harry Kane dwukrotnie uderzał nad bramką strzeżoną przez Rayę w 4. i 6. minucie spotkania. Pierwsza połowa toczyła się w bardzo spokojnym tempie, a na uwagę zasłużyły w niej m.in. dwa groźne uderzenia z każdej ze stron. Najpierw z dystansu w 31. minucie postraszył Musiala, ale Raya był na posterunku. Chwilę później czujność zachował Manuel Neuer, broniąc uderzenie Martina Odegaarda po rykoszecie.
Po przerwie świetną okazję miał Leon Goretzka. W 47. minucie po dośrodkowaniu Kimmicha uderzył on głową w poprzeczkę. Nieco ponad 15 minut później szczęście dopisało w podobnej sytuacji Bawarczykom. Świetną centrę Raphaela Guerreiro na bramkę zamienił Joshua Kimmich. Niemiec wbiegł na pełnej szybkości w pole karne i mocnym uderzeniem głową nie dał żadnych szans golkiperowi Arsenalu.
Obraz gry od momentu zdobycia bramki przez Bayern nieco się zmienił. Arsenal przejął inicjatywę i starał się wyrównać, jednak Kanonierzy nie stworzyli sobie nawet dogodnej okazji do zdobycia gola. Jedną z ciekawszych sytuacji było jedynie uderzenie Martina Odegaarda w boczną siatkę w 88. minucie. Podopieczni Thomasa Tuchela znakomicie zamknęli jednak dostęp do bramki strzeżonej przez Manuela Neuera i pewnie dowieźli zwycięstwo, awansując do półfinału Ligi Mistrzów.
W kolejnym etapie Bayern zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Manchester City – Real Madryt. Na Etihad nie wyłoniono jednak jeszcze drugiego półfinalisty. W rewanżowym spotkaniu trwa tam dogrywka.
Bayern Monachium – Arsenal 1:0 (0:0)
1:0 Joshua Kimmich 63′
Komentarze