- Bayern odpadł z Ligi Mistrzów na etapie ćwierćfinału
- Tuchel po meczu ostro skrytykował pracę Clementa Turpina
- Swoje trzy grosze dodał również Thomas Muller
“Jego poziom był pod ziemią”
Bayern Monachium w środowy wieczór zremisował na własnym stadionie z Manchesterem City 1:1. Ostatecznie “Bawarczycy” musieli pożegnać się z Ligą Mistrzów na etapie ćwierćfinału, bowiem w pierwszym spotkaniu na City of Manchester Stadium ulegli gospodarzom aż 0:3. Arbitrem wczorajszego starcia był Clement Turpin, który zdaniem obecnego mistrza Niemiec nie stanął na wysokości zadania.
– Dwie rzeczy nie były dziś na poziomie: boisko i sędzia. Dałbym mu notę 6 (najniższa ocena w niemieckim systemie) od pierwszej do ostatniej decyzji. Nawet nie widziałem faulu przy karnym, którego nam dał – mówił Thomas Tuchel.
– Mieliśmy mały problem z dwunastym i trzynastym zawodnikiem. Zarówno boisko, jak i sędzia niekoniecznie byli po naszej stronie w pewnych drobnych decyzjach. Zwłaszcza sędzia – stwierdził Thomas Muller.
– Zagraliśmy bardzo dobry mecz – wbrew sędziemu. Jego poziom był pod ziemią – podsumował Hasan Salihamidzić.
Thomas Tuchel poprowadził drużynę Bayernu Monachium dopiero w sześciu spotkaniach. “Bawarczycy” zwyciężyli w nich tylko dwukrotnie. Obecnie zajmują pierwszą lokatę w tabeli Bundesligi, ale ich przewaga nad Borussią Dortmund wynosi tylko dwa ocza.
Sprawdź także: Defensor Bayernu rozczarowany swoją sytuacją w Monachium
Komentarze