Bayern rozgromił rywala na Allianz Arena
Dinamo Zagrzeb przyjechało na Allianz Arena w roli potężnego underdoga. Wygrana Bayernu Monachium zdawała się być wyłącznie formalnością. Zgodnie z przewidywaniami, Bawarczycy od pierwszych minut dominowali, a nieco po ponad kwadransie gry wyszli na prowadzenie. Rzut karny na gola zamienił Harry Kane, zapowiadając prawdziwą kanonadę strzelecką.
W 33. minucie było już 2-0. Raphael Guerreiro potężnym strzałem podwyższył prowadzenie Bayernu. Na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku 3-0, bowiem kilka minut później swojego gola dołożył Michael Olise.
Po zmianie stron zaskoczyło Dinamo Zagrzeb, które w pierwszej odsłonie nie miało żadnych szans. Zaraz po zmianie stron goście strzelili dwie bramki, poważnie strasząc kibiców Bayernu. Najpierw do siatki trafił Bruno Petković, a minutę później zrobił to także Takuya Ogiwara. Wydawało się, że wprowadzi to niepokój w szeregach Bawarczyków, lecz tak nie było. Gospodarze wrócili do dominacji i strzelania następnych goli. Trzy kolejne gole dołożył Kane, wykorzystując jeszcze dwa rzuty karne. Po raz drugi strzelił Olise, a do protokołu sędziowskiego wpisali się również Leroy Sane i Leon Goretzka.
Ambitna postawa Dinama zaraz po przerwie nie wystarczyła, aby wyjechać z Monachium ze zdobyczą punktową. Bayern był tego dnia zwyczajnie zbyt mocny, dzięki czemu rozgromił chorwacką drużynę aż 9-2.
Komentarze