Barcelona do środowego meczu Ligi Mistrzów z Dynamo Kijów, podejdzie w dobrych nastrojach. Ronald Koeman zachowuje jednak spokój i tonuje optymizm.
- Środa 20 października to data rozegrania meczu Barcelona – Dynamo Kijów
- Kataloński klub nie może sobie pozwolić na stratę punktów
- Ronald Koeman tonuje jednak nastroje
Koeman wyznaczył zadania na mecz z Dynamo
Barcelona może mieć powody do umiarkowanego optymizmu przed środowym meczem Ligi Mistrzów. Odwróciła bowiem wynik meczu z Valencią ze stanu 0:1 na 3:1. Dzięki temu awansowała na siódmą lokatę w tabeli La Ligi. Ronald Koeman studzi jednak nastroje przed Ligą Mistrzów.
– Nie można wymagać wygrania rozgrywek. Inne drużyny są przed nami, staramy się osiągnąć ich poziom, korzystając z młodych zawodników. Piłkarze, którzy byli kontuzjowani, nie są jeszcze w najlepszej formie. To nieco wstrzymuje nasze aspiracje, ale możemy rywalizować i musimy awansować z grupy – przyznał opiekun Barcelony.
W tej edycji Ligi Mistrzów Barcelona nie oddała jeszcze celnego strzału. Na swoim koncie ma dwie porażki, a co za tym idzie, zero zdobytych punktów. W środę zwycięstwo z Dynamem Kijów będzie zatem konieczne, aby walczyć o fazę pucharową. Zwłaszcza, że rok temu Blaugrana dwukrotnie ograła tego rywala.
– To prawda, że w poprzednim sezonie graliśmy z tym rywalem. Dzisiaj to lepsza drużyna niż rok temu. Wiemy, czego możemy oczekiwać. Jutro gramy o przyszłość w Lidze Mistrzów. Musimy wygrać, nie ma innej opcji – powiedział Ronald Koeman. Co należy zrobić, aby plany zamieniły się w rzeczywistość?
– Tak jak w każdym meczu, starać się jak najlepiej przygotować, przeanalizować przeciwnika, wystawić najlepszy możliwy skład, pamiętając o sytuacji zdrowotnej niektórych piłkarzy. Eric García nie zagra przez czerwoną kartkę. Jedenastka, która jutro zagra, będzie w stanie wygrać – zapowiedział holenderski szkoleniowiec.
Czytaj także: FC Barcelona zachowuje spokój w sprawie przyszłości Ansu Fatiego
Komentarze