- Atletico pokazało charakter w Lidze Mistrzów
- Klub z Madrytu dwukrotnie przegrywał, a mimo to sięgnął po pełną pulę
- Wygrana z Feyenoordem oznaczała pozycję lidera tabeli w grupie E
Atletico zwycięskie po trudnym boju
Atletico tę edycję Ligi Mistrzów zaczęło od remisu z Lazio. Początek drugiej kolejki też nie był udany, ponieważ Feyenoord objął prowadzenie po samobójczym trafieniu Hermoso. Zespół z Madrytu miał jednak Moratę, który w 12. minucie doprowadził do remisu.
Feyenoord nie odpuścił Atletico i znów objął prowadzenie, tym razem w 34. minucie po bramce Hancko. Goście na przerwę schodzili przy wyniku 2:2, ponieważ sygnał do ataku dał Griezmann.
Po zmianie stron przypomniał o sobie Morata, który miał już dublet, a Atletico prowadzenie 3:2. Taki wynik utrzymał się już do końca, a gospodarze znów pokazali charakter. Ostatnio przegrywali w lidze 0:2, by zwyciężyć 3:2. Zespół Diego Simeone jest liderem grupy E z czterema punktami na koncie.
Komentarze