Carlo Ancelotti cierpiał na zakażenie koronawirusem, ale w środę rano Real Madryt poinformował, że Włoch uzyskał negatywny wynik testu. Oznacza to, że może dołączyć do drużyny w Londynie, gdzie ta przygotowuje się do ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów.
- Aż do środowego poranka nie wiadomo było, czy Carlo Ancelotti będzie mógł polecieć z drużyną Realu Madryt na mecz z Chelsea
- Królewscy poinformowali jednak, że w dniu spotkania Włoch uzyskał negatywny wynik testu PCR
- Oznacza to, że szkoleniowiec może dołączyć do drużyny i poprowadzić ją z ławki rezerwowych
Ancelotti wyleczył się z koronawirusa, będzie obecny w Londynie
Aż do środy rano ważyły się losy wylotu Carlo Ancelottiego na mecz z Chelsea.
“Real Madryt informuje, że nasz trener Carlo Ancelotti otrzymał negatywny wynik testu na COVID-19 i dziś rano uda się do Londynu, gdzie dołączy do zgrupowania drużyny” – poinformowali Los Blancos za pośrednictwem swojej strony internetowej.
Włoch spędził tydzień w domu podczas izolacji. W ubiegłą środę klub poinformował o pozytywnym wyniku testu PCR, przez co Ancelotti nie mógł poprowadzić drużyny z ławki rezerwowych podczas starcia z Celtą Vigo. Wówczas zastąpił go, pracujący w sekcjach młodzieżowych Realu Madryt, Abian Perdomo. Nie było pewności, czy 62-latek zdoła wykurować się na arcyważny pojedynek z Chelsea, ale dopiął swego.
Los Blancos już w środę wieczorem spróbują zemścić się na The Blues za ubiegłoroczną porażkę w półfinałach. Czekać ich będzie jednak bardzo trudne zadanie.
Początek starcia już o godzinie 21:00.
Czytaj więcej: Chelsea – Real Madryt: typy, kursy, zapowiedź (06.04.2022).
Komentarze