Bolesna porażka nie wpłynęła na plany Ancelottiego. “Myślę, że prezes wyraził się jasno”

Wysoka porażka z Manchesterem City (0:4) z pewnością nie przejdzie w Realu Madryt bez echa. W takich wypadkach często pracę traci trener, ale Carlo Ancelotti podkreśla, że zamierza pozostać na Santiago Bernabeu w przyszłym sezonie.

Carlo Ancelotti
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Carlo Ancelotti
  • Real Madryt przegrał z Manchesterem City (0:4) i pożegnał się z tegoroczną Ligą Mistrzów
  • Przyszłość Carlo Ancelottiego od kilku miesięcy pozostaje niepewna. Mówi się, że może zostać selekcjonerem reprezentacji Brazylii
  • Po ostatnim gwizdku Włoch potwierdził jednak, że nigdzie się nie wybiera

“W przyszłym sezonie chcę walczyć o kolejną Ligę Mistrzów”

Real Madryt miał szansę na kolejną obronę tytułu Ligi Mistrzów. Królewscy dostali jednak srogą lekcję na stadionie Manchesteru City (0:4) i pożegnali się z rozgrywkami po półfinale.

Porażka to normalna rzecz w piłce nożnej. Rywal bardziej zasłużył na zwycięstwo. Mieli więcej intensywności i jakości w pierwszej połowie. To otworzyło im drogę do finału. Tak się zdarza, gdy grasz w półfinale – powiedział po ostatnim gwizdku Carlo Ancelotti.

Często w historii Królewskich karę za rozczarowujące wyniki przyjmowali trenerzy. Włoch mógłby zresztą zaliczyć miękkie lądowanie, bo od zakończenia Mistrzostw Świata w Katarze próbuje zakontraktować go reprezentacja Brazylii.

Nikt w Realu we mnie nie wątpi. Myślę, że prezes wyraził się bardzo jasno 15 dni temu. Musimy poprawić się w przyszłym roku. W przyszłym sezonie chcę walczyć o kolejną Ligę Mistrzów – zapowiedział jednak weteran.

Los Blancos do końca sezonu pozostało rozegrać już tylko cztery mecze w La Lidze. Jeśli chcą zarobić dodatkowe osiem milionów euro, muszą zadbać, by skończyć rozgrywki na drugim miejscu, przed Atletico Madryt.

Czytaj więcej: Real Madryt bezradny na Etihad, Manchester City w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO].

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze