Carlo Ancelotti przekonuje, że nie ma problemów w szatni
Real Madryt nie poradził sobie w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów. Królewscy przegrali 1:3 z Milanem i mają tylko sześć punktów na tym etapie rozgrywek. Fani mogą być poważnie zaniepokojeni, bo w kolejnych spotkaniach drużyna Carlo Ancelottiego zagra z Liverpoolem i Atalantą.
Zobacz WIDEO: Real Madryt i FC Barcelona dają nieśmiertelność piłkarską
Włoski szkoleniowiec nie krył rozczarowania po końcowym gwizdku. Na konferencji prasowej wypunktował problemy Realu Madryt, wskazując przede wszystkim na złą dyspozycję w defensywie. Zdaniem Włocha jego zespół jest za mało zwarty i uporządkowany.
– Powinniśmy się martwić, ponieważ drużyna nie gra dobrze. Musimy być bardziej solidni, bardziej zwarci. Straciliśmy wiele goli. […] Zmartwienie w takich momentach jest normalne. To będzie długa noc, ale to właśnie musimy zrobić, pomyśleć, my wszyscy, o poprawie sytuacji – mówił Ancelotti, którego cytuje serwis ESPN.
Trener Królewskich odniósł się także do współpracy gwiazd w ofensywie. Ancelotti zaprzeczył, że w szatni pojawiają się zgrzyty, co sugerują hiszpańskie media. Według niego pod tym względem wszystko jest w normie.
– Mieliśmy wiele szans. Dla mnie to nie jest problemem. Prawdopodobnie brakowało nam skuteczności, ale głównym problemem, który musimy rozwiązać, jest to, jak łatwo nasi przeciwnicy stwarzają okazje – ocenił.
– Nie, szatnia jest zdrowa – krótko odpowiedział na pytanie o atmosferę w drużynie.
Czytaj dalej: FIFA wprowadza zaskakujący przepis na KMŚ. Uderzy w gwiazdy
Komentarze