Wisła Kraków wytrzymała ciśnienie, potrzebne były 23 celne rzuty karne [WIDEO]

Wisła Kraków wyeliminowała Spartak Trnawa z eliminacji Ligi Konferencji. Polska ekipa wygrała po rzutach karnych ze Słowakami (12:11) i awansowała do IV rundy rozgrywek.

Wisła Kraków - Spartak Trnawa
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Wisła Kraków - Spartak Trnawa

Wisła Kraków – Spartak Trnawa: Biała Gwiazda wciąż w grze

Wisła Kraków przystępowała do czwartkowego starcia ze Spartakiem Trnawa w eliminacjach Ligi Konferencji, mając trudne zadanie do wykonania. Biała Gwiazda przegrała pierwsze spotkanie ze Słowakami (1:3). Mimo wszystko wiślacy wierzyli, że są w stanie odrobić stratę. Fani krakowskiej ekipy liczyli przede wszystkim na skuteczność najskuteczniejszego piłkarza w szeregach 13-krotnego mistrza Polski.

POLECAMY TAKŻE

W pierwszej połowie krakowska ekipa wykazywała dużą ochotę do gry. Dominowała nad Spartakiem pod względem utrzymania przy piłce, a także kreowania akcji. Efekt przyszedł tuż przed końcem pierwszej połowy. Faulowany w szesnastce rywali był Tamas Kiss i sędziego podyktował rzut karny. Stały fragment gry na gola zamienił Angel Rodado. Dzięki Hiszpanowi na przerwę gospodarze udali się z prowadzeniem.

Tymczasem po zmianie stron błysnął Piotr Starzyński. Młody pomocnik pokazał swoje nieprzeciętne umiejętności techniczne i w 60. minucie strzelił gola na 2:0 dla Wisły. Taki rezultat dawał Białej Gwieździe możliwość gry w dogrywce. Niemniej krakowski zespół dążył do zdobycia kolejnej bramki.

W ostatnim kwadransie meczu drużyna Kazimierza Moskala napierała. Rodado mógł wpisać się kolejny raz na listę strzelców w 76. minucie, ale chybił. Z kolei w 83. minucie Bartosz Jaroch szukał szczęścia, ale i tym razem Wisła nie strzeliła upragnionego gola. Tym samym do wyłonienia zwycięzcy dwumeczu potrzebna była dogrywka.

W dodatkowym czasie rywalizacji na trafienie trzeba było czekać tylko do 98 minuty. Wówczas gola, który dawał wiślakom awans do kolejnej fazy rozgrywek strzelił Alan Uryga. Popisał się celnym uderzeniem głową. Odpowiedź ze strony Słowaków miała natomiast miejsce w 107. minucie. Michal Duris kolejny raz ukąsił polską ekipę i w dwumeczu był remis (4:4). Piłkę meczową miał z kolei w 112. minucie Rafał Mikulec, ale w sytuacji sam z bramkarzem trafił wprost w Zige Freliha. Jednocześnie lepszego ze starcia musiał wyłonić konkurs jedenastek.

Kamil Broda bohaterem

W rzutach karnych finalnie górą była ekipa z Krakowa. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż 23 celne jedenastki. Bohaterem został jednak Kamil Broda, broniąc strzał Filipa Bainovicia. Polska drużyna wywalczyła awans do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji. Na tym etapie rozgrywek Wisła zagra z Cercle Brugge, które w swoim dwumeczu uporało się z Molde.

Wisła Kraków – Spartak Trnawa 3:1 pd. (12:11 k.) (2:0) (1:0)
1:0 Angel Rodado 43′ (k.)
2:0 Piotr Starzyński 60′
3:0 Alan Uryga 98′
3:1 Michal Duris 107′

Komentarze