Trener Pogoni reaguje na błędy Klebaniuka. “Najłatwiej się odwrócić”

Pogoń Szczecin nie ma zbyt dużych szans na awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. W czwartek rozegra rewanżowe spotkanie z Gentem. W tej rywalizacji musi odrobić aż pięciobramkową stratę. Trener Jens Gustafsson wypowiedział się o trudnej sytuacji Bartosza Klebaniuka.

Jens Gustafsson
Obserwuj nas w
fot. Imago/MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL/NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Jens Gustafsson
  • Pogoń Szczecin w pierwszym meczu przegrała z Gentem aż 0-5
  • Fatalny występ zaliczył Bartosz Klebaniuk, po którego błędach padły trzy bramki
  • Jens Gustafsson przyznaje, że młody bramkarz ma wsparcie całego klubu

“Cały klub stoi za Bartkiem”

Pogoń Szczecin najprawdopodobniej zakończy swoją przygodę z Ligą Konferencji na trzeciej rundzie eliminacji. W czwartek zmierzy się w rewanżowym starciu z Gentem. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem Belgów aż 5-0. Portowcy przed własną publicznością muszą odrobić olbrzymie straty, aby grać dalej.

Fatalny występ w Genewie zaliczył Bartosz Klebaniuk, który w pierwszej połowie popełnił trzy duże błędy i doprowadził do utraty aż trzech goli. Młody bramkarz może cieszyć się wsparciem klubu, co przyznał Jens Gustafsson.

– Jedna rzecz jest pewna: jeśli będziemy popełniać w rewanżu takie błędy jak w Gandawie, to na pewno nie wygramy. To pierwsza rzecz, którą musimy mieć jutro z tyłu głowy. Co do Bartka, to był bardzo jasny sygnał, że wszyscy go wspieramy. On zawsze bardzo poświęcał się dla drużyny, nigdy nie stawiał się ponad nią. Dla mnie nie było wątpliwości, że cały klub stoi za Bartkiem. Nasi kibice po każdym treningu okazywali mu wsparcie, to było dla nas bardzo ważne.

– To jest bardzo ważne dla wartości, które służą budowaniu klubu i dzięki którym możemy przyciągać do klubu nowych zawodników. Najłatwiejszą rzeczą, jaką można zrobić, to odwrócić się od tych, którzy przechodzą trudne chwile. Pokazujemy wysoką jakość w klubie i drużynie tym swoim wsparciem. W meczu jutrzejszym zapewne też nie unikniemy błędów, ale musimy się wspierać bez względu na wszystko – mówi szkoleniowiec.

Zobacz również: Bramkarska telenowela w Monachium. Bayern zmienia strategię

Komentarze