- Cesar Soto Grado jakiś czas temu został wyznaczony jako sędzia główny meczu Spartak Trnava – Lech Poznań
- Arbiter wczoraj w niezwykle kontrowersyjny sposób prowadził mecz Getafe z Barceloną
- 43-latek nie panował nad zachowaniami zawodników gospodarzy
Wyrzucił Xaviego, wyrzuci także Van den Broma?
Powiedzieć, że wczorajszy mecz Getafe z FC Barceloną wzbudził kontrowersje to tak, jakby nie powiedzieć nic. Spotkanie było nagminnie przerywane z powodu licznych fauli ze strony piłkarzy gospodarzy. Gracze Getafe bardziej niż na graniu w piłkę, skupili się na przepychaniu rywali i uprzykrzaniu im życia w każdy możliwy sposób. Arbiter, który wyraźnie nie panował nad tym spotkaniem pokazał trzy czerwone kartki (jedna dla Xaviego) oraz aż 11 żółtych. Całe spotkanie i tak skwitował w doliczonym czasie gry, podejmując mocno kontrowersyjną decyzją o braku rzutu karnego dla Barcelony.
Co ciekawe, ten sam sędzia, czyli Cesar Soto Grado poprowadzi czwartkowy mecz Lecha Poznań w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. W spotkaniu nie będzie technologii VAR, co może zwiastować kolejne, ogromne kontrowersje. Mecz zostanie rozegrany 17 sierpnia o godz. 20:00 na stadionie Spartaka Trnava.
Czy w meczu Lecha Poznań czekają nas kontrowersje sędziowskie?
- Tak, będzie powtórka z meczu Barcelony
- Nie, sędzia będzie w lepszej formie
Czytaj więcej: Xavi grzmi po meczu z Getafe. “Jest to absolutna hańba”
Komentarze