- Legia Warszawa uległa w pierwszym meczu Austrii Wiedeń
- “Wojskowi” przegrali 1:2, choć mieli kilka dogodnych sytuacji strzeleckich
- Do braku karnego dla gospodarzy po faulu na Pawle Wszołku odniósł się także Josue
“Mamy szanse, by w rewanżu odwrócić losy dwumeczu”
Legia Warszawa bardzo mocno utrudniła sobie zadanie awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski przegrali na własnym stadionie 1:2 z Austrią Wiedeń m.in. po błędzie w wyprowadzeniu piłki przez Kacpra Tobiasza i stoperów. Niemniej sytuacja przed rewanżem nie jest tragiczna, bowiem udało się zdobyć przynajmniej kontaktową bramkę, a liczba kreowanych sytuacji strzeleckich pozwala patrzeć z optymizmem w przyszłość. Mecz ten oraz kontrowersje sędziowskie podsumował Josue.
– W początkowych rundach el. Ligi Konferencji Europy nie ma VAR-u, gdyby był, to w kilku sytuacjach by nam pomógł, lecz nie ma co narzekać. Przegraliśmy 1:2, przed nami rewanż – powiedział Josue cytowany przez portal “Legia.Net”.
– Spodziewaliśmy się, że Austria będzie trudnym rywalem, wiedzieliśmy, że to jakościowa drużyna. Jak już mówiłem, mieliśmy mnóstwo okazji do zdobycia bramki, nie wykorzystaliśmy ich. Mamy szanse, by w rewanżu odwrócić losy dwumeczu – dodał.
Czytaj więcej: Wszołek komentuje porażkę Legii. “Rywalizacja jeszcze się nie zakończyła”
Komentarze