- Po meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar doszło do skandalicznych wydarzeń
- Jak się okazuje, już wcześniej miały miejsce szokujące sceny
- Jarosław Jankowski powiedział, że policja z Alkmaar urządziła łapanki na polskich kibiców
Polacy wyprowadzani z mieszkań i restauracji. Szokujące wieści z Alkmaar
Po meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar doszło do skandalicznych wydarzeń. Josue i Radovan Pankov, piłkarze Legionistów, trafili do aresztu, a prezes Dariusz Mioduski był szarpany przez policjantów.
- Więcej o szokujących scenach pisaliśmy w tym artykule: Niewyobrażalny skandal po meczu Legii. Piłkarze aresztowani, Dariusz Mioduski poturbowany przez policję.
Jak się teraz okazuje, już przed meczem doszło do szokujących działań policji, o czym poinformował Jarosław Jankowski na kanale Meczyki.pl. Członek zarządu Legii Warszawa wyjawił, co się działo na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem.
– Dzień w Alkmaar zaczął się od tego, że policja przekazał nam decyzję pani burmistrz, że polscy obywatele do godz. 18 nie mają prawa przebywać w Alkmaar. To jest niedopuszczalne i ma znamiona ksenofobii i rasizmu – mówił Jarosław Jankowski, członek zarządu piłkarskiej Legii Warszawa.
– Nasi kibice byli wywożeni poza Alkmaar. Były łapanki, wyprowadzali ich z mieszkań, restauracji. Jedna z pracownic klubu przez pół godziny broniła się przed tym, by jej nie wywieźli – dodał.
No i fajnie, w końcu ktoś się wziął za tę bandę 👍😁
No i fajnie, w końcu ktoś się wziął za tę bandę 👍😁