Raków Częstochowa zmierzy się ze Spartakiem Trnava o awans do kolejnej fazy Ligi Konferencji Europy. W teorii wicemistrz Polski nie ma trudnej drogi do tego, aby znaleźć się w kolejnej fazie rozgrywek. Z pokorą jednak do tej potyczki podchodzi opiekun Niebiesko-czerwonych.
- Raków Częstochowa jest juz tylko dwie rundy od gry w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy
- Wicemistrz Polski krok w kierunku gry w europejskich pucharach jesienią może wykonać w czwartek wieczorem
- Przed starciem ze Spartakiem Tranava cel na mecz określił opiekun Niebiesko-czerwonych
Raków chce wypracować zaliczkę przed rewanżem
Raków Częstochowa w najbliższych dniach ma dwa ciekawe starcia. Najpierw wicemistrzowie Polski zmierza się ze Spartakiem Trnava, którego trenerem jest Michal Gasparik przymierzany niedawno do Górnika Zabrze. Z kolei w najbliższą niedzielę częstochowianie zmierzą się z 14-krotnymi mistrzami Polski. Opiekun Niebiesko-czerwonych dał jednak do zrozumienia, że na razie skupia się tylko na boju z ekipą ze Słowacji.
– Przyjechaliśmy do Trnavy na mecz z czołowym zespołem ligi słowackiej, mającym duże doświadczenie w europejskich pucharach. Słowackie drużyny w ostatnim czasie na arenie międzynarodowej spisują się lepiej od polskich, a Spartak Trnava pokonał nawet Legię Warszawa – mówił Marek Papszun na konferencji prasowej opublikowanej w klubowej telewizji Rakowa.
Zobacz także:
– Mamy swoje określone cele. Chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, chcąc jednocześnie wypracować zaliczkę przed rewanżowym meczem w Częstochowie – kontynuował opiekun Niebiesko-czerwonych.
Trener Papszun wypowiedział się także na temat mocnych stron najbliższego rywala Rakowa. – Spartak Trnava to zespół składający się z bardzo doświadczonych zawodników wspartych młodymi i szybkimi piłkarzami. Gra futbol ofensywny. Jesteśmy świadomi siły przeciwnika, ale też wiemy, na co nas stać. Chociaż boisko wszystko zweryfikuje. Boisko jutro pokaże, kto będzie lepszy – skwitował trener częstochowian.
Czytaj więcej: Spartak Trnava – Raków Częstochowa: typy, kursy, zapowiedź (04.08.2022)
Komentarze