Lech Poznań wygrał czwartkowe spotkanie w ramach Ligi Konferencji Europy z Austrią Wiedeń (4:1). Kolejorz losy rywalizacji rozstrzygnął po zmianie stron. Kluczową postacią lechitów był Mikael Ishak, który okrasił występ golem i asystą.
- Lech Poznań zaliczył pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy
- Kolejorz wygrał dzięki bramkom zdobytym przez Mikaela Ishaka, Michała Skórasia i Kristoffera Velde (dwa gole)
- Kolejny rywalem lechitów będzie Hapoel Beer Shewa
Lech Poznań – Austria Wiedeń: Kolejorz na zwycięskim szlaku
Lech Poznań za wszelką cenę chciał wrócić na zwycięski szlak w czwartkowy wieczór w meczu z Austrią Wiedeń. Mistrz Polski według bukmacherów był faworytem do zwycięstwa. Niemniej goście nie zamierzali tanio sprzedać skóry.
W pierwszej odsłonie byliśmy świadkami niezwykle dynamicznej rywalizacji. Wynik spotkania został otwarty w 27. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Mikael Ishak. Szwed wykorzystał podanie od Joao Amarala i w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali nie dał mu żadnych szans.
Radość w szeregach polskiej ekipy nie trwała jednak długo. Już w 29. minucie gola na 1:1 strzelił Matthias Branoder. Sytuacja Lecha mogła być jeszcze gorsza w przerwie. Niemniej Filip Bednarek obronił jedenastkę po przewinieniu Pedro Rebocho. Tym samym do przerwy miał miejsce remis 1:1.
Po zmianie stron podopieczni Johna van den Broma wzięli się natomiast solidniej do pracy. Najpierw w 64. minucie błysnął Michał Skóraś, który wykorzystał świetne podanie od Joela Pereiry. Tymczasem w 70. minucie rezultat spotkania na 3:1 podwyższył Kristoffer Velde. Ten sam zawodnik w samej końcówce ustalił też wynik rywalizacji na 4:1.
Komentarze