Kramer na 1:0, Gual na 2:0
W czwartkowy wieczór Legia Warszawa mierzyła się na stadionie przy Łazienkowskiej z kosowską Dritą w meczu 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Zwycięzca tego spotkania byłyby już jedną nogą w fazie ligowej tych rozgrywek, bowiem od awansu do zasadniczej fazy dzieliłoby go tylko jedno spotkanie. Niemniej ekipa Goncalo Feio, pomimo tego, że była faworytem, miała spore problemy z mocnym zagrożeniem bramce gości.
W pierwszej połowie stołeczna drużyna miała może dwie lub trzy bardziej interesujące okazje pod bramką zespołu z Kosowa, ale żadne z tych uderzeń nie było jakoś szczególnie groźne dla bramkarza rywali. Najistotniejszym wydarzeniem tej części meczu była jednak czerwona kartka pokazana przez sędziego dla obrońcy Drity – Hasana Gomdy, który nieprzepisowo powstrzymał jednego z graczy Legii, który wybiegał na wolne pole i miałby sytuację sam na sam z golkiperem.
Druga odsłona rywalizacji w Warszawie rozpoczęła się już z nieco większym animuszem ze strony Wojskowych, którzy zaczęli przeważać, ale do 56. minuty gry mieli problem ze znalezieniem drogi do bramki Drity. Dopiero wówczas Blaz Kramer doskonale wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony boiska i pewnie pokonał bramkarza.
Z każdą kolejną minutą Legia starała się nacierać coraz mocniej i to przełożyło się na gola zdobytego przez Marca Guala w 83. minucie rywalizacji. Hiszpan dobrze dostawił stopę i strzałem pod tzw. ladę pokonał zespół z Kosowa i praktycznie ustalił wynik tej rywalizacji. Do końca spotkania gospodarze jeszcze kilkukrotnie próbowali zaatakować, ale wynik już nie uległ zmianie.
Czytaj więcej: Raków celuje w transfer gwiazdy? “Kontaktował się z agentem piłkarza”
Komentarze