Lech Poznań zremisował z Hapoelem Beer Szewa 1-1. Obie bramki padły w pierwszej odsłonie. Kolejorz zdołał odrobić po kontrowersyjnym rzucie karnym, a jego bohaterem został Filip Szymczak.
- Lech Poznań zremisował na wyjeździe z Hapoelem Beer Szewa 1-1
- Jedyną bramkę dla Kolejorza zdobył Filip Szymczak
- Mistrzowie Polski mają pięć punktów i zajmują drugie miejsce w grupie
Punkt, który należy szanować
W poprzednim tygodniu Lech Poznań bezbramkowo zremisował na własnym terenie z Hapoelem Beer Szewa, co było wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań i ambicji mistrza Polski. W czwartek mierzył się w spotkaniu rewanżowym, a jego wynik miał istotny wpływ na końcowy układ tabeli grupy. John van den Brom zaskoczył, bowiem postawił od pierwszej minuty na Filipa Szymczaka, którego wystawił kosztem Joao Amarala.
Kolejorz bardzo słabo wszedł w spotkanie i już od dziewiątej minuty musiał odrabiać straty. Bezsensownie we własnym polu karnym zachował się Joel Pereira, który chcąc wybić piłkę uderzył przeciwnika, a arbiter wskazał na jedenastkę. Wykorzystał ją Tomer Hemed, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie.
Hapoel głównie się bronił, natomiast Lech starał się przełamać szyk defensywy rywala. Nie udawało się to aż do 44. minuty meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową zgrał Filip Dagerstal, natomiast Szymczak uderzeniem bez przyjęcia skierował ją do bramki.
Po zmianie stron obraz gry nieco się wyrównał. Do głosu zaczął ponownie dochodzić Hapoel, natomiast goście popełniać więcej błędów w rozegraniu. Bardzo słabą zmianę zaliczył Kristoffer Velde, który wszedł na boisko w 57. minucie. Norweg wielokrotnie zagrywał niecelnie, niechlujnie i podejmował złe decyzje na murawie.
W ostatnich minutach to gospodarze przejęli inicjatywę, lecz nie stworzyli poważnego zagrożenia pod bramką Filipa Bednarka. Spotkanie zakończyło się remisem 1-1, co finalnie jest lepszą wiadomością dla poznaniaków, którzy zbliżyli się do awansu do fazy pucharowej. Aktualnie zajmują drugie miejsce z pięcioma punktami na koncie, natomiast Hapoel zgromadził do tej pory trzy oczka.
Komentarze