Legia przegrywa, Wszołek wypada?
Legia Warszawa przegrała dzisiaj z zespołem Chelsea aż 0:3 przed własną publicznością w ramach pierwszego meczu ćwierćfinałowego Ligi Konferencji Europy. Wojskowi dzielnie bronili się w pierwszej połowie, ale po zmianie stron goście pokazali, że są zespołem zdecydowanie lepszym i to nie tylko na papierze.
Tak więc przed rewanżowym starciem z Londynie sytuacja stołecznego klubu jest zła. Właściwie trudno wyobrazić sobie, żeby Legia odrobiła straty na stadionie Chelsea, szczególnie, że do tego meczu będzie przystępować w osłabieniu. Już w meczu przy Łazienkowskiej drużyna Goncalo Feio była pozbawiona chociażby Marca Guala i Bartosza Kapustki, a teraz okazuje się, że do tego grona dołączyć może Paweł Wszołek, o czym powiedział sam szkoleniowiec Legii na konferencji prasowej.
WIDEO: Historyczny dzień dla Polaków. “Polska gurom!”
– Paweł Wszołek zgłaszał dyskomfort w okolicach mięśnia dwugłowego. To na tyle się nasiliło, że była potrzebna zmiana. Pewnie w piątek będziemy wiedzieli więcej – powiedział Goncalo Feio cytowany przez serwis “Legia.net”.
– Chelsea to fenomenalny rywal, który w każdym pojedynku motorycznie i fizycznie był bardzo mocny. O operowaniu piłką nie trzeba wiele mówić. Natomiast stać nas na to, żebyśmy z piłką przy nodze tworzyli większe zagrożenie. Mieliśmy momenty, jakieś dobre kontrataki, ale było tego za mało – dodał Portugalczyk na temat meczu.
Zobacz także: Legia zaskoczyła kibiców. Nowy kontrakt tuż przed meczem
Komentarze