Imaz i Pululu rozstrzelali rywala
Jagiellonia Białystok nie najlepiej weszła w czwartkowy mecz. W pierwszej połowie nie była w stanie przejąć kontroli nad boiskowymi wydarzeniami. TSC Backa Topola skupiała się na kontratakach, groźnie wchodząc w pole karne gości. W 28. minucie cieszyła się nawet z sensacyjnego prowadzenia, ale trwało ono tylko trzy minuty. Szybko odpowiedział Jesus Imaz, który wykorzystał błąd defensywy rywali i strzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Po zmianie stron Jagiellonia wciąż miała przewagę, jeśli chodzi o piłkarską jakość. Długo nie była jednak w stanie przekuć tego na jakiekolwiek konkrety. Z pomocą drużynie przyszedł Afimico Pululu, który w 81. minucie przymierzył zza pola karnego. Jego strzał był na tyle precyzyjny, że bramkarz TSC Backa Topola nie zdołał zainterweniować.
Na tym strzelanie się nie zakończyło. W 89. minucie rywala dobił Imaz, który zgromadził dublet. Znów okazał się najsprytniejszy w polu karnym, uderzając z powietrza obok bezradnego golkipera.
Jagiellonia w pełni zasłużenie wywozi z obcego terenu korzystny wynik. Przed własną publicznością będzie w komfortowej sytuacji. Zwycięstwo 3-1 sprawia, że jest wielkim faworytem przed rewanżem.
Komentarze