Śląsk Wrocław odrobił straty. “Cel został zrealizowany”
Śląsk Wrocław nie najlepiej prezentował się na początku sezonu 2024/2025. Wojskowi na boiskach PKO BP Ekstraklasy przegrali bowiem 0:2 z Piastem Gliwice oraz zremisowali 1:1 z Lechią Gdańsk. Co więcej, wicemistrz Polski nie poradził sobie z Rygą FC w pierwszym meczu II rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Na Łotwie padł wynik 1:0 dla gospodarzy i Śląsk Wrocław musiał odrabiać straty.
Na szczęście wszystko poszło po myśli podopiecznych Jacka Magiery. Popularni Wojskowi na Tarczyński Arenie wygrali 3:1 z Łotyszami, dzięki czemu zameldowali się w następnej fazie, gdzie zagrają z FC Sankt Gallen. Bohaterem WKS-u został Matias Nahuel, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W pomeczowej konferencji prasowej wziął udział szkoleniowiec wicemistrza Ekstraklasy.
– Cel został przez nas zrealizowany. Zrobiliśmy to, co zakładaliśmy przed dwumeczem i z tego się cieszymy. Wiemy, że potrzeba czasu na dopracowanie pewnych spraw. Jestem zadowolony, bo idziemy w dobrym kierunku. Sam mecz zaczął się od naszego dobrego wejścia. Potem zbyt głęboko się cofnęliśmy. Nie realizowaliśmy wysokiego pressingu. W szansach na moje oko było 9:5 – powiedział po ostatnim gwizdku Jacek Magiera, cytowany przez klubowe media.
– Ryga miała lepsze okazje w pierwszej połowie. Najpierw Rafał Leszczyński wybronił, potem była okazja sam na sam. W przerwie rozmawialiśmy o złapaniu pewności siebie, złapaniu flow, wymienianiu większej liczby podań. Stworzyliśmy świetne akcje bramkowe, potem były okazje Samca-Talara i Ortiza. Myślę, że brakło rzetelności przy ocenianiu Rygi FC. To dobry zespół. Powinniśmy ważyć słowa. Chciałbym zwrócić na to uwagę – dodał trener Śląska Wrocław.
Komentarze