Fiorentina zaledwie zremisowała u siebie z Futbola Klubs RFS (1:1) w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Na trafienie Antonina Baraka odpowiedział Andrej Ilić.
- Fiorentina w czwartek rozpoczęła swoje zmagania w Lidze Konferencji
- Viola nie zdołała pokonać łotewskiego FK RFS
- Mecz zakończył się remisem (1:1). Gole zdobyli Barak i Ilić
Tylko remis Fiorentiny na inaugurację Ligi Konferencji
Trener Italiano postawił na rezerwowy skład. Mimo tego to Fiorentina prowadziła grę przeciwko łotewskiemu FK RFS. Viola szukała swoich szans głównie po stałych fragmentach gry i dośrodkowaniach. Z kolei goście jeszcze przed przerwą stanęli przed stuprocentową sytuacją. Fatalną stratę pod wrogim polem karnym zanotował Giacomo Bonaventura. Andrej Ilić ruszył w samotny rajd w kierunku Pierluigiego Golliniego. Włoski bramkarz wygrał jednak pojedynek z napastnikiem RFS-u.
Po stronie Włochów najbliżej gola w pierwszej połowie był Arthur Cabral po dośrodkowaniu Cristiano Biraghiego. Z mocnym strzałem głową poradził jednak sobie bramkarz gości.
Po zmianie stron kapitan Fiorentiny nie ustawał w próbach dośrodkowań. Wreszcie, w 56. minucie przyniosło to skutek. Wrzutkę wykorzystał mocnym strzałem z woleja Antonin Barak.
Wydawało się, że gospodarze mają pełną kontrolę nad meczem, ale zmniejszenie tempa rozgrywania akcji odbiło się im czkawką. Na kwadrans przed końcem Kevin Friesenbichler odnalazł prostopadłym podaniem Ilicia i tym razem Serb już się nie pomylił.
Rzecz jasna, Liga Konferencji to dla najsilniejszych klubów rozgrywki o znaczeniu marginalnym. Ale Fiorentina z pewnością liczyła na rozpoczęcie europejskiej przygody od zwycięstwa, tym bardziej przeciwko rywalowi ze znacznie niższej półki.
Komentarze