- Lech Poznań przerwał długą serię Fiorentiny bez porażki (3:2)
- O niesamowitym starciu we Florencji opowiedział Filip Bednarek
- Polski bramkarz jest dumny z postawy drużyny
“Tego nikt nam nie zabierze. To jest część historii Lecha”
Piłkarze Lecha Poznań zwyciężyli w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Konferencji z Fiorentiną (3:2). “Kolejorz” robił, co mógł, aby doprowadzić do dogrywki i przedłużyć swój piękny sen. Ostatecznie to mu się nie udało. Ale i tak podopieczni Johna van den Broma mogą czuć się wyjątkowo, bowiem przerwali długą serię “Violi” bez porażki. O emocjach czwartkowego meczu na Stadio Artemio Franchi opowiedział Filip Bednarek.
– Te wszystkie emocje, które przeżyliśmy, grając 20 meczów, te wzloty, te upadki, ta droga, którą przeszliśmy w eliminacjach. Villarreal u siebie, 3:0, czy dwa awanse w fazie pucharowej i mimo wszystko teraz ta wygrana z Fiorentiną na wyjeździe. Tego nikt nam nie zabierze. To jest część historii Lecha – mówił bramkarz Lecha
– Dla mnie te momenty, gdy patrzę na przeciwników i widzę ich niepewność, to pokazuje, jaką jesteśmy siłą. Powiedzieliśmy sobie dzisiaj, że godnie walczymy o reprezentowanie barw tego klubu i jak mamy umrzeć to dzisiaj – kontynuował
– Miejmy nadzieję, że ta przygoda w następnym sezonie będzie tak samo kolorowa jak w tym – podsumował Bednarek.
Sprawdź także: Trener Fiorentiny: staram się nie myśleć o przebiegu meczu
Komentarze