Spięcie Feio z dziennikarzem na konferencji prasowej. Padły ostre słowa

Goncalo Feio słynie z ostrych wypowiedzi i często nie gryzie się w język. Podczas konferencji prasowej po meczu Legii z Brondby doszło do spięcia szkoleniowca z jednym z dziennikarzy.

Goncalo Feio
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Goncalo Feio

Feio skupił na sobie całą uwagę po zwycięstwie Legii z Brondby

Legia Warszawa wyszarpała awans do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji. Stołeczny zespół w pierwszym meczu pokonał Brondby 3:2, a w rewanżu zremisował przy Łazienkowskiej 1:1. Duńczycy przeważali przez sporą część tej rywalizacji, ale ostatecznie nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Po zakończonym gwizdu więcej mówi się jednak o zachowaniu Goncalo Feio, który pokazał wulgarny gest w stronę kibiców przyjezdnych.

POLECAMY TAKŻE

Zachowanie trenera Legii Warszawa jest szeroko komentowane, a temat został także poruszony podczas pomeczowej konferencji prasowej, gdzie doszło do spięcia pomiędzy Feio a jednym z dziennikarzy. Całą sytuację opisał w mediach społecznościowych Krystian Kobielski z “Meczyki.pl”. – Zachowuje się pan jak gówniarz z blokowiska, pokazując wulgarne gesty w stronę kibiców Broendby – padło na sali konferencyjnej. – To jest pierwszy i ostatni raz, kiedy odpowiadam na pana pytanie. Ja pana nie obraziłem i sobie tego nie życzę – odparł szkoleniowiec Wojskowych.

Owym dziennikarzem był Kuba Seweryn ze “Sport.pl”, który odniósł się do tego zdarzenia na portalu “X”. – Oczywiście, że tak zapytałem, bo takie było zachowanie. Nie nazwałem Feio, określiłem jego zachowanie. I tyle w tym temacie. Legia to za duża marka, żeby jej trener zachowywał się w ten sposób. I reprezentuje Polskę a nie uliczną patologię. To chyba proste. Biedny tylko Bartek Zasławski, bo musiał na prośbę Feio oddalać kolejne pytania, udając, że na wszystko odpowiedział – napisał.

Zobacz również: Prezes Śląska zapowiada zdecydowane kroki po porażce z St. Gallen

Komentarze