Legia rozbita w pierwszej połowie
W 25. minucie, a więc trzy minuty po wznowieniu gry, gospodarze wyszli na prowadzenie. Tokmac Chol Nguen skorzystał z podania Daniela Stennsona i zaskoczył Gabriela Kobylaka strzałem zza 16. metra. Golkiper Legii Warszawa nie był w stanie poradzić sobie z techniczny uderzeniem napastnika Djurgarden IF.
Wideo: wiosna dla dwóch polskich klubów w pucharach
Sędzia doliczył aż 16 minut do pierwszej połowy spotkania. W czwartej minucie dodatkowego czasu rywalizacji na Tele2 Arena podopieczni Robertha Björknesjö mieli już dwa trafienia przewagi. Deniz Hummet otrzymał podanie od strzelca gola otwierającego wynik i zdecydował się na strzał z dystansu. Futbolówka znalazła drogę do siatki mimo interwencji Steve’a Kapuadiego.
Kobylak znowu nie miał zbyt wiele do powiedzenia – próba tureckiego snajpera była bezbłędna. Gospodarze mieli na koncie dwie bramki – obie wybitnej urody. Djurgarden IF utrzymało korzystny wynik i do przerwy prowadzi 2:0.
Komentarze